Jest ich dwóch, ale stanowisko tylko jedno. Zarówno Paweł Adamowicz, jak i Andrzej Jaworski nie po raz pierwszy toczą bój o Gdańsk. Teraz zostało im tylko kilka dni, żeby przekonać do siebie wyborców. Im bliżej niedzielnych wyborów tym atmosfera gorętsza. Kto wygra? Po raz trzeci Adamowicz, a może po raz pierwszy Jaworski?
To już trzecie starcie Pawła Adamowicza (PO) i Andrzeja Jaworskiego (PIS) o fotel prezydenta Gdańska. Jak do tej pory niezmiennie triumfował kandydat PO. Już za kilka dni okaże się, który z polityków cieszy się teraz większym zaufaniem gdańszczan.
Kto chce „brudnej gry”?
Ulotki, spotkania z mieszkańcami i konferencje to dla nich chleb powszedni. Kandydatów na prezydenta można zobaczyć nie tylko na plakatach na okolicznych słupach. Obaj lubią też błyszczeć w internecie i lokalnych mediach. Obaj podkreślają zgodnie, że dotychczas kampania przebiegała spokojnie i nikt nie zadawał ciosów poniżej pasa. Mimo to Adamowicz przyznał, że obawia się brudnej gry ze strony swego kontrkandydata. - W poprzednich latach pan Jaworski chętnie stosował półprawdy. To jeden z pilniejszych uczniów Jacka Kurskiego. Dlatego tym razem prewencyjnie uprzedziłem o swoich obawach – mówił TVN24 prezydent Gdańska. Jaworski odebrał to jak atak. Dla niego nie jest to „ostrzeżenie”, a próba szerzenia czarnego PR, któremu jak twierdzi, nie ma zamiaru ulec. - To właśnie prezydent Adamowicz taką wypowiedzią zaczyna czarną kampanię. Nie będę się zniżał do takiego poziomu – tłumaczył Jaworski. Każdy z nich szuka własnej recepty na zdobycie głosów.
Po prezydenturę przez czerwony dywan
Paweł Adamowicz postawił na „znanych i lubianych” polityków, aktorów, artystów czy działaczy, a ci stanęli za nim murem. Tym razem komitet honorowy Adamowicza tworzy ponad 80 osób. Swojego poparcia udzielił mu już Donald Tusk, Lech i Jarosław Wałęsowie, Jerzy Buzek, Katarzyna Figura, Dariusz Michalczewski czy Andrzej Wajda. - Tutaj potrzeba człowieka, który zna się na budowaniu, a nie na psuciu – powiedział europoseł Janusz Lewandowski podczas gali „Paweł Adamowicz i Przyjaciele”. Na spotkanie z prezydentem Gdańska w Teatrze Wybrzeże przybyło kilkaset osób.
Adamowicz zapowiedział, że nie będzie zabiegał o oficjalne wsparcie od wcześniejszych konkurentów. - Walczę o wyborców również tych, którzy głosowali np. na Ewę Lieder czy Jarosława Szczukowskiego. Będę próbował przekonać radnych PO do zmian w budżecie obywatelskim tak, żeby był bardziej zwrócony ku dzielnicom. To moja odpowiedź na potrzeby tego elektoratu zgromadzonego wokół pani Lieder - tłumaczył Adamowicz.
Bartelik, Wysocki, Szczukowski. Pomogą PIS?
Jaworski spotyka się z rywalami z pierwszej tury i przekonuje ich, by to właśnie jego poparli w najbliższą niedzielę. - Będę zabiegał o głosy osób rozczarowanych rządami prezydenta oraz elektorat moich konkurentów z pierwszej tury. Okazuje się, że to całkiem spora grupa. Aż 55 proc. gdańszczan zagłosowało przeciwko Adamowiczowi – twierdził Jaworski. W miniony weekend Jaworskiego poparł już Waldemar Bartelik. Szefowa kampanii gdańskiego PIS potwierdziła, że planowane są spotkania z Jarosławem Szczukowskim i Zbigniewem Wysockim. Jak twierdzi poseł już przed pierwszą turą dało się zauważyć, że wiele punktów programów było zbieżnych. Teraz zamierza to wykorzystać w ostatecznym starciu. - Oczywiście są też sprawy, które nas dzielą, ale myślę że uda nam się dojść do porozumienia – zapewniał Jaworski.
Kolejne starcie
49-letni Paweł Adamowicz z Platformy Obywatelskiej rządzi Gdańskiem od 1998 r. W wyborach wystartował pod hasłem "Konsekwentnie dla Gdańska". Pierwsze wybory bezpośrednie w 2002 r. Adamowicz wygrał w II turze (72 proc.), pokonując kandydata SLD Marka Formelę. W 2006 zwyciężył w I turze, uzyskując prawie 61 proc. głosów. Także w 2010 r. już w I turze uzyskał prawie 54 proc. głosów. 43-letni poseł PiS Andrzej Jaworski kandydował na prezydenta Gdańska bez powodzenia dwukrotnie: w 2006 i 2010 r. WYNIKI WYBORÓW PO PIERWSZEJ TURZE
Już w najbliższą niedzielę II tura wyborów prezydenckich w Gdańsku. Wówczas okaże się komu zaufają mieszkańcy kolebki Solidarności.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa / Źródło: TVN 24 Pomorze/PAP