Nietypowa kolizja w Kościerzynie. Młody kierowca golfa nie zachował ostrożności i wjechał prosto w trybuny stadionu. Na miejscu okazało się, że 24-latek w ogóle nie powinien prowadzić, bo nie ma prawa jazdy. Za swój wybryk zapłaci tysiąc złotych.

Właściciel restauracji na Półwyspie Helskim chce swoim klientom podać dania z fok. Twierdzi, że w zamierza w ten sposób wrócić do korzeni regionalnej kuchni. – Ten pan nie wie co mówi – denerwują się ekolodzy i podkreślają, że foki są pod ochroną.

W białych uniformach, rękawicach i z kosiarkami - tak w gminie Pruszcz Gdański wycinają barszcz Sosnowskiego. Władze powiatu wypowiedziały wojnę groźnej roślinie inwazyjnej i liczą, że inni zrobią to samo. - Zabezpieczyliśmy odpowiednio naszych pracowników, tak żeby nic im zagrażało - podkreśla Ireneusz Czernecki ze starostwa powiatu gdańskiego.

Ze słupskich szkół zniknie śmieciowe jedzenie, wrócą do nich dentyści – to pomysł Roberta Biedronia, prezydenta miasta na walkę z epidemią próchnicy wśród dzieci. Według raportu Najwyższej Izby Kontroli próchnicę ma 85 proc. 6-latków i aż 90 proc. 7-latków.

Ukraińskie media informują o skandalu, który może wybuchnąć w związku z polskim samochodem, widniejącym na wideo ze strzelaniny w Mukaczewie. "Polscy wolontariusze podejrzewają, że jeden z samochodów, którym żołnierze Prawego Sektora przyjechali do Mukaczewa, może być ich wsparciem dla batalionów ochotniczych, przeznaczonym do prowadzenia działań wojennych w Donbasie" - napisał portal svodka.net. "Jeśli podejrzenia się potwierdzą, konsekwencje mogą być nieprzewidywalne, a Prawy Sektor będzie musiał zapomnieć o jakiejkolwiek pomocy z Polski" - komentował ukraiński dziennikarz i bloger Ołeksandr Poddubny.

Ok. 70 osób wzięło udział w manifestacji w centrum Elbląga. Uczestnicy i uczestniczki solidaryzowali się z kobietą zgwałconą przez ratowników medycznych z tutejszego szpitala. W maju sąd uznał ich za winnych, ale zasądził im wyroki w zawieszeniu.

Zaledwie po dwóch dniach od zamknięcia najważniejszego traktu komunikacyjnego w Śródmieściu Gdańska - Huciska, robotnicy odkopali XIX-wieczne zabudowania. To nie studzienka kanalizacyjna, jak na początku uważano, a pozostałości po dawnym wiadukcie kolejowym.

Trzynastoosobowa rodzina z Gostkowa koło Słupska została bez dachu nad głowa po tym, jak spłonął ich dom, w pożarze stracili cały dobytek. Rodzinę utrzymuje tylko ojciec, dlatego gmina apeluje o wsparcie.

Powiat gdański, człuchowski, słupski i lęborski – tutaj na Pomorzu znajdują się największe skupiska barszczu Sosnowskiego. Na podstawie danych zebranych przez samorządy powstała specjalna mapka, na której zaznaczono miejsce występowania tej niebezpiecznej rośliny. - Nie bagatelizujemy problemu - przekonują urzędnicy.

W Międzywodziu (zachodniopomorskie) inspektorzy sanepidu wykryli bakterie kałowe. W poniedziałek wprowadzony został zakaz kąpieli w Bałtyku.

Zatrzymali mężczyźni mieli przy sobie "biały proszek". Wyniki badań potwierdziły, że to substancja psychotropowa, która znajduje się już na liście środków zakazanych. Wszyscy usłyszeli już zarzuty, będą odpowiadać z wolnej stopy.

Będzie kremowo-niebieski i kolorystyką ma przypominać dawne, gdańskie tramwaje z okresu międzywojennego. Inspiracją była twórczość zmarłego w kwietniu Guentera Grassa. O nobliście przypominać będzie także wnętrze pojazdu. W tramwaju znajdą się liczne odwołania do jego twórczości, a być może także biblioteczka.

27-latek schował pod kurtką flakon perfum i próbował wyjść ze sklepu. Ochroniarz chciał go zatrzymać, jednak wtedy mężczyzna wyciągnął pistolet. Zaczęła się między nimi szarpanina, 27-latkowi udało się uciec. Szybko został zatrzymany. Teraz grozi mu do 10 lat więzienia. Broń, którą groził ochroniarzowi okazała się pistoletem na plastikowe kulki.

To nie ciemne chmury nad Półwyspem Helskim a chmara jętek. Film zamieścił w serwisie Kontaktu reporter24.

Doświadczenie i kreatywność - tego nie zabrakło strażakom z Konarzyn, którzy pomogli uwięzionemu cielakowi. Zwierzę utknęło w mule i bez ich pomocy nie zdołałoby się samo wydostać. W ruch poszły drabiny, liny i kawałki drewna.

Pięciu ochotników przepłynęło w trzy godziny Zalew Wiślany. Wydarzeniu towarzyszyła zbiórka pieniędzy na rzecz cierpiącej na niedowład połowiczy prawostronny Amelce. Półtoraczona dziewczynka może odzyskać kontrolę nad prawą rączką, jeśli przejdzie rehabilitację. Jej rodzice potrzebują na ten cel 20 tys. zł.

- Przechodziłam niedaleko i usłyszałam huk. Wtedy zobaczyłam, że na ziemię spadła lampa przypominajaca planetę - opowiada pani Marta. To wiatr uszkodził część wyjątkowej instalacji, która od kilku tygodni stoi w Gdańsku. Na szczęcie nikomu nic się nie stało, a i straty nie będą kosmiczne.

W miejscowości Kopań koło Darłowa (woj. zachodniopomorskie) w Bałtyku utonęły dwie osoby: 12-letni chłopiec i próbujący go ratować 40-letni ojciec. Z całą rodziną przyjechali nad morze na wakacje.

Więcej szczęścia niż rozumu miał 25-latek, który samochodem marki audi, po pijanemu najpierw wjechał do rowu, a do pobliskiej rzeki. Mężczyźnie, któremu nic się nie stało, grożą 2 lata więzienia i zakaz prowadzenia pojazdów.

Piętnaście tysięcy osób wpatrywało się w Ustce w rozświetlone niebo. Festiwal Sztucznych Ogni, jak co roku, przyciągnął turystów. - To najstarsza taka impreza w Polsce, podczas której firmy pirotechniczne prezentują profesjonalne pokazy światła i muzyki. Takiego ładunku emocji nie doświadczy się nigdzie indziej - zapewnia Jacek Cegła ze słupskiego magistratu.

Symulacja wypadku drogowego, pokaz zasad partnerstwa na drodze i symulator jazdy porsche czy blokady alkoholowe, w które trzeba dmuchać przed uruchomieniem auta. To tylko część atrakcji, które czekają na uczestników imprezy Moto Safety Day w Sopocie. - Chcemy poprzez zabawę uczyć zasad ruchu drogowego. To bardzo ważne, żeby dbać wzajemnie o bezpieczeństwo. Każdu z nas jest uczestnikiem ruchu drogowego - mówi Elżbieta Koncka, organizator imprezy.

Marmurowe blaty, zdobione miednice czy lśniące miedziane wanny na kółkach – tak wyglądały łazienki w domach zamożnych właścicieli w XIX wieku. Wtedy nikt jeszcze nie śnił o kanalizacji. Za to w mieszkaniach nie brakowało bogato zdobionych … fajansowych nocników. Co jeszcze można było znaleźć w łazienkach? To można sprawdzić w Muzeum Narodowym w Gdańsku. Wystawa do obejrzenia w Spichlerzu Opatów.

Niecodziennie akrobacje w Gdyni. 10 najlepszych na świecie slacklinerów zaprezentuje swoje ewolucje na linie rozciągniętej pomiędzy rejami żaglowca. Na Darze Młodzieży zmierzą się m.in. zawodnicy z Polski, Niemiec, USA i Brazylii. Red Bull Slackship po raz pierwszy gości w Polsce.

Tragiczny wypadek w Rychnowach (woj. pomorskie). Nad ranem zderzyły się tam dwa volkswageny. Jeden z kierowców zginął na miejscu, drugi trafił do szpitala.

Przez gdańskie Śródmieście szli chwiejnym krokiem, ale nie brakowało im siły, żeby wyrwać znak czy kopać w śmietnik i mijane samochody. Dwaj wandale, którzy niszczyli wszystko, co stanęło im na drodze, szybko wpadli w ręce policjantów.

Polska Agencja Kosmiczna ma już swój oddział w Gdańskim Parku Naukowo-Technologicznym. - Przede wszystkim to jest urząd, który będzie realizował ważne zadania rządowe. Chcemy, żeby rozwijał się też tutaj przemysł - mówi prof. Marek Banaszkiewicz, prezes Polskiej Agencji Kosmicznej.

Rozbój, posiadanie broni bez pozwolenia i doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem - to tylko niektóre z zarzutów jakie ciążą na Arturze W. ps. Wolv. Mężczyzna został już skazany na 10 lat, ale złożył apelację. Sąd właśnie ją odrzucił. W. odpowie też przed sądem też w innej sprawie. Chodzi o śmierć rowerzystki z Gdańska. Kobieta zginęła w wypadku, który spowodował, będąc pod wpływem kokainy. Korzystał w tym czasie z przerwy w odbywaniu kary za jeszcze inne przestępstwo.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie w czwartek utrzymał wyrok 25 lat więzienia dla 31-letniego Mateusza P., który w ubiegłym roku zabił swojego sąsiada. 31-latek skatował, a następnie utopił 20-letniego Wiesława R., bo ten zajechał mu drogę skuterem i "zdenerwował go" na drodze. Wyrok jest już prawomocny.

Metoda działania w każdym przypadku jest ta sama. Mężczyzna dzwoni przez domofon, podaje się za hydraulika i pod pretekstem sprawdzenia ciśnienia wody, wchodzi do mieszkania. W ten sposób okradziono w Gdyni już co najmniej pięć domów. Policja apeluje do seniorów o wzmożoną czujność.

1,5 promila alkoholu w organizmie miał 9-letni chłopiec, którego w niewielkiej miejscowości w gminie Ustka znaleźli strażnicy gminni. – Chłopiec zataczał się przy drodze, był prawie nieprzytomny – relacjonują funkcjonariusze. Dziecko trafiło do szpitala, jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo. Jak mówią pracownicy Gminnego Ośrodka Pomocy Rodzinie chłopiec twierdzi, że to sąsiad, z którym poszedł do sklepu, upił go winem.