"Ja proszę wszystkie władze, a nawet żądam, żeby zostawić Muzeum II Wojny Światowej"

Czas wojny
Czas wojny
tvn24
Mocne słowa 96-letniej weteranki skierowane do ministra kulturytvn24

Mocne słowa 96-letniej weteranki do ministra kultury Piotra Glińskiego, który walczy w sądzie o połączenie gotowego już Muzeum II Wojny Światowej z nieistniejącym jeszcze Muzeum Westerplatte. To otworzyłoby PiS drogę do zmiany nazwy, dyrekcji, a przede wszystkim koncepcji miejsca, które podobno za mało pokazuje polski punkt widzenia wojny. Tak przekonują rządzący politycy. Materiał programu "Czarno na białym".

O Muzeum II Wojny Światowej toczy się polityczna wojna.

Dla zwiedzających wystawę pani Katarzyny i pani Krystyny to podróż do przeszłości, do ich dzieciństwa, do początku II wojny światowej. - To nie jest coś nowego, człowiek znowu wpada w wspomnienia i to takie trudne wspomnienia - mówi pani Katarzyna.

- To tak, jakbyśmy album oglądały - wtóruje pani Krystyna.

- Ja drugi raz tu bym nie przyszła już. Jestem przybita niesamowicie - podkreśla ze łzami w oczach pani Katarzyna.

"Wystawa łączy pokolenia"

Ci, którzy tu przychodzą zdają sobie sprawę, że ta wystawa i to muzeum za chwilę mogą przestać istnieć. - Boimy się. Ja mówię nie tylko w swoim imieniu. Wszyscy, których znam, którzy byli, to mówili, że jeżeli mieliby to muzeum zlikwidować lub zmodernizować, to będą protesty i to duże. Tu miliony poszły gdańszczan - powiedziała jedna ze zwiedzających.

Dokładnie 450 milionów złotych. Więcej niż zakładano.

Reporter programu "Czarno na białym" był jednym z pierwszych, którzy zobaczyli Muzeum II Wojny Światowej. Wystawa na pięciu tysiącach metrów kwadratowych składa się z 18 sekcji tematycznych. Jedna z sal pokazuje skutki wybuchu II wojny światowej, wrzesień 1939 roku. - Pokazujemy, że wojna w wydaniu Niemców od samego początku była wojną na wyniszczenie - opowiada Paweł Machcewicz, dyrektor muzeum.

Każda kolejna sala to kolejny rok przerażającej wojny. To zbrodnia i cierpienie konkretnych ludzi, pokazanych z imienia i nazwiska.

Najbardziej spektakularne są kontrasty: przed i po wybuchu wojny. - Niektóre przedmioty, na przykład butelki są oryginalne. Można jeszcze nabyć od kolekcjonerów takie przedmioty, a niektóre są kopiami - wyjaśnia dyrektor muzeum.

"Mamy prawo być dumni"

- Trudny temat, II wojna światowa. Cały świat uczestniczył, nie tylko Polska. A Polska jest bardzo dobrze pokazana, moim zdaniem. To nie jest tylko dla nas, tu będą ludzie przyjeżdżać z całego świata oglądać. Ja uważam, że mamy prawo być dumni, bo tak piękny obiekt, że dech zapiera - komentuje jedna z osób zwiedzających muzeum.

- Zobaczyłam swoje zdjęcia, prace mojego ojca, który był w obozie i którego eksponaty tutaj przesłałam (…). To jest oczywiście dla mnie ogromna satysfakcja. Chciałabym, żeby jak najszybciej tutaj zjawiły się tłumy ludzi i zobaczyły to wszystko w takim stanie, jakim jest, bo już piękniej nie można - mówi inna zwiedzająca.

Po co dwa muzea? "Pytanie do ministra"

Tłumy rzeczywiście się zjawiły, ale możliwe, że niewiele osób zobaczy ekspozycję w takim kształcie.

- 1 lutego doprowadzimy do połączenia dwóch, podobnie funkcjonujących, o podobnym zakresie i znajdujących się w tym samym mieście instytucji kultury, dwóch muzeów. Chciałbym z góry zastrzec, że to jest działanie, które ma poprawić funkcjonowanie tych muzeów, ma połączyć dwa wielkie potencjały obu instytucji - mówił już w grudniu 2016 roku minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński.

Chodzi o połączenie Muzeum II Wojny Światowej i Muzeum Westerplatte i Wojny 1939.

To, co zapowiedział minister, 1 lutego się nie stało. Połączenie placówek zablokował Wojewódzki Sąd Administracyjny, do którego zaskarżono decyzję ministra.

- Sąd uwzględnił ten wniosek i wstrzymał wykonanie zaskarżonego zarządzenia ministra kultury i dziedzictwa narodowego - mówi Joanna Kube z Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

Minister kultury odwołał się do Naczelnego Sądu Administracyjnego i czeka na orzeczenie, tak jak pracownicy muzeum. - To jest być albo nie być. W przypadku negatywnej decyzji NSA, muzeum w dotychczasowej formule musi się skończyć. I to nie tylko chodzi o dyrekcję, o kierownictwo, ale przede wszystkim chodzi o kształt wystawy głównej - podkreśla Janusz Marszalec, wicedyrektor Muzeum II Wojny Światowej.

Po co w Gdańsku dwa podobne muzea? - Pytanie należy skierować do ministra Glińskiego: dlaczego w ostatnich dniach grudnia 2015 roku powołał w Gdańsku Muzeum Westerplatte, a w niecałe cztery miesiące później ogłosił, że nie ma potrzeby, żeby w Gdańsku istniały dwa muzea zajmujące się wojną - mówi dyrektor muzeum Paweł Machcewicz. - Jest to trik formalny, pewna sztuczka prawna, która ma służyć przejęciu kontroli nad Muzeum II Wojny Światowej i przerwaniu mojej kadencji - dodaje.

Kadencja dyrektora Machcewicza miała zakończyć się 31 grudnia 2019 roku. Z chwilą połączenia dwóch muzeów, powstanie nowe, z nowym dyrektorem.

"Te muzea połączone będą, proszę być pewnym"

Reporter "Czarno na białym" zapytał rzecznika ministra kultury o sposób finansowania nowego muzeum, Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 roku, ale ten nie udzielił precyzyjnej odpowiedzi.

- Budżet na Muzeum Westerplatte wynosi na 2017 roku milion sto tysięcy złotych i przeznaczane są na statutową działalność muzeum - odpowiada Radosław Różycki, rzecznik szefa resortu.

Muzeum zatrudnia 15 osób, większość na pełnych etatach. Pracują obecnie od ósmej do szesnastej. Zajmują się "bieżącymi sprawami".

- Racje prawne, racje ze względu na interes społeczny, racje organizacyjne, ekonomiczne są po naszej stronie i te muzea połączone będą, proszę być tego pewnym - mówił wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin.

- Oni - mówię oni, bo nie identyfikuję się z tymi ludźmi - oni podchodzą do sprawy politycznie, historię Polski chcą pisać po swojemu - komentuje Andrzej Stachecki, jeden z darczyńców Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.

"Ja proszę pana ministra"

Andrzej Stachecki jest jednym z dwóch tysięcy darczyńców, dzięki którym muzeum ma unikalne zbiory. Oddał pamiątki po swoim ojcu, bohaterze, obrońcy Helu. - Urodziłem się po śmierci, po rozstrzelaniu ojca. Urodziłem się w kwietniu, natomiast ojca rozstrzelano 11 listopada 1939 roku - opowiada.

Oddał listy, fotografie, wszystko to, co było dla niego najcenniejsze. Jednak po połączeniu placówek gablota jego ojca Józefa Stacha zostanie zlikwidowana, bo Stachecki postanowił zabrać pamiątki z muzeum. - Kiedy usłyszałem, że mój ojciec ma być weryfikowany, czy był Polakiem, czy nie, czy jego pamiątki świadczą o polskości tego muzeum, czy nie, już miałem wątpliwości. W tej chwili ta decyzja jest ostateczna. Mam nadzieję, że te pamiątki nie zginą, bo ja je przekażę synowi - zapowiada.

Profesor Joanna Muszkowska-Penson ma 96 lat. Miała zaledwie 20, gdy trafiła do niemieckiego obozu koncentracyjnego Ravensbrück. Przekazała do muzeum listy, które pisała do rodziny. - W tym liście oczywiście nie można było nic napisać, bo listy były kontrolowane. Oczywiście w tym liście pisało się tylko, że jestem zdrowa i dobrze się czuję - opowiada profesor.

Z decyzją ministra o likwidacji muzeum nie zgadza się i mówi wprost do ministra Glińskiego. - Ja proszę pana i wszystkie władze, a nawet żądam, żeby zostawić Muzeum II Wojny Światowej w pamięci dla wszystkich tych, którzy zginęli, których myśmy jeszcze mogli znać, cenić, a jak wiadomo zawsze giną najlepsi - apeluje Muszkowska-Penson.

Inni darczyńcy zapowiadają, że również zabiorą swoje pamiątki, bo nie zgadzają się z polityką i decyzjami ministra kultury.

"Polski punkt widzenia"

- To polski punkt widzenia powinien być prezentowany w tym muzeum, tak jak brytyjski punkt widzenia jest prezentowany w Imperial War Museum w Wielkiej Brytanii, niemiecki w niemieckich, a francuski we francuskich - mówił Piotr Gliński.

Radosław Różycki, rzecznik ministra, przekonuje, że Gliński poprzez swoich przedstawicieli, którzy wielokrotnie wizytowali w muzeum "zna koncepcję muzeum, wystawy". Dopytywany, czy minister widział wystawę osobiście, odpowiada: - Zna ją poprzez informacje udzielane między innymi przez dyrektora Machcewicza.

- A jeśli mówimy o prezentacji tej wystawy dla wybranych gości - minister Gliński nie uczestniczył w tym wydarzeniu - precyzuje, dodając, że wiceminister Sellin również "nie uczestniczył w tym wydarzeniu".

- Ci, którzy urodzili się i żyją po wojnie i nie mają w ogóle żadnego pojęcia o wojnie, wypowiadają się w sposób bardzo zdecydowany, tak jakby byli co najmniej na froncie albo w obozach koncentracyjnych przesiedzieli tę wojnę - komentuje profesor Joanna Muszkowska-Penson.

"Brakuje drugiej połówki"?

Wiceminister Sellin i minister Gliński nie widzieli wystawy, ale znają ją z opracowań ekspertów, którzy do czasu przygotowania tych opracowań - też jej nie widzieli. Prof. Jan Żaryn (senator PiS) i dr Piotr Niwiński (Uniwersytet Gdański) odmówili komentarza reporterowi "Czarno na białym".

Z kolei Piotr Semka, publicysta "Do Rzeczy", który widział wystawę w styczniu, nie zmienił na jej temat zdania. - To muzeum, ekspozycje, którą oglądałem (…) jest skupione w przeważającej części na losie ludności cywilnej. To nie chodzi o to, że tutaj nie ma o cierpieniu Polaków, bo jest, ale brakuje drugiej połówki, to znaczy. wysiłku polskiego zbrojnego i ten jest zarysowany w wyraźnie słaby sposób - ocenia Semka.

Z tą opinią nie zgadza się prof. Timothy Snyder, amerykański historyk, znawca dziejów Europy Środkowo-Wschodniej, który pracuje i wykłada na Uniwersytecie Yale w USA.

- Polskiej historii jest strasznie dużo. Wszystkie możliwe epizody: Westerplatte, Monte Cassino, Enigma, Katyń. Wszystko tam jest. I co ważniejsze, wszystkie te polskie akcenty są umieszczone w kontekście całej wojny, tak aby Polak zrozumiał i zagraniczny widz zrozumiał przez kontekst tok polskiej historii wojennej - mówił prof. Timothy Snyder.

Decyzja Tuska

Decyzja o powstaniu Muzeum II Wojny Światowej, którą podjął ówczesny premier Donald Tusk, zapadła osiem lat temu. - Donald Tusk jako premier rządu Rzeczypospolitej podjął decyzję o przeznaczeniu bardzo znaczących publicznych środków na utworzenie tego muzeum i jestem mu za to wdzięczny. Nigdy zresztą nie podejmował jakichkolwiek prób ingerencji w kształt wystawy - opowiada dyrektor Machcewicz. - Być może w motywacjach ministra kultury czy przywódców rządzącej partii jest też element pewnej zemsty na Donaldzie Tusku, ale ja bronię autonomii muzeum i integralności wystawy, bez oglądania się na ten wymiar polityczny - dodaje.

- Minister Gliński może wjechać na wystawę, gdzie siedzimy, z buldożerami, ciężkim sprzętem, może zniszczyć to wszystko. Ale nie może usunąć 20 procent wystawy, która jest zamontowana i wstawić innych elementów. Ta wystawa jest dziełem, jak książka. Ona jest chroniona prawem autorskim, a prawa autorskie pozostają przy twórcach - przekonuje dyrektor.

Autor: KB//rzw / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 29 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Choć temperatura jest dodatnia i trwa odwilż, wiele osób postanowiło spacerować w niedzielę po zamarzniętej tafli Jeziorka Kamionkowskiego w Parku Skaryszewskim. Do równie niebezpiecznych sytuacji dochodzi na Jeziorku Czerniakowskim. Na lód wchodzą dorośli z dziećmi.

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Źródło:
Kontakt24

Tylko w tym tygodniu informowaliśmy Państwa o kilku groźnych wypadkach na przejazdach kolejowych. Co roku w takich wypadkach ginie kilkadziesiąt osób. Wielu wypadków dałoby się uniknąć, gdyby kierowcy zachowywali należytą ostrożność lub celowo nie naruszali przepisów.

Czerwone pulsujące światło przed przejazdem kolejowym to sygnał, który kierowcy wciąż ignorują

Czerwone pulsujące światło przed przejazdem kolejowym to sygnał, który kierowcy wciąż ignorują

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

W przededniu trzeciej rocznicy inwazji zbrojnej, w nocy z soboty na niedzielę, armia rosyjska użyła do ataku na Ukrainę 267 dronów - poinformowały ukraińskie siły powietrzne. Takiej liczby wrogich bezzałogowców wojsko ukraińskie nie odnotowało od początku agresji.  

Największy atak od początku agresji. Rosja wysłała ponad 250 dronów

Największy atak od początku agresji. Rosja wysłała ponad 250 dronów

Źródło:
PAP, Suspilne, NV

Karol Nawrocki, kandydat PiS na prezydenta, stwierdził w sobotę, że nie wyobraża sobie wysłania polskiego wojska do Ukrainy. - Z chęcią wysłałbym do pomocy państwu ukraińskiemu polskich przedsiębiorców, którzy mogliby odbudowywać potencjał Ukrainy - dodał podczas wystąpienia w Świnoujściu.

Nawrocki: nie wysłałbym do Ukrainy polskiego wojska, tylko przedsiębiorców

Nawrocki: nie wysłałbym do Ukrainy polskiego wojska, tylko przedsiębiorców

Źródło:
PAP

Mieszkaniec Józefowa nad Wisłą wyszedł z domu. Kiedy po trzech godzinach nie wrócił, jego żona zawiadomiła policję. Policjanci znaleźli mężczyznę stojącego w nurcie rzeki. Był osłabiony, trafił do szpitala.

Wyszedł z domu i zaginął. Stał w lodowatej rzece, gdy go znaleźli

Wyszedł z domu i zaginął. Stał w lodowatej rzece, gdy go znaleźli

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Marian Turski spoczął na Cmentarzu Żydowskim w Warszawie. Byłego więźnia obozu Auschwitz, historyka i dziennikarza, współtwórcę Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN żegnali podczas prywatnej uroczystości bliscy, przyjaciele oraz przedstawiciele władz państwowych. - Marian, choć niewielki posturą, był naprawdę twardy, odważny i przekonany o swojej misji. Przeżył piekło Auschwitz, ale nigdy nie pozwolił, by nienawiść zatruła jego serce - mówił Piotr Wiślicki, przyjaciel zmarłego i przewodniczący Stowarzyszenia Żydowski Instytut Historyczny.

Pożegnanie Mariana Turskiego. "Przeżył piekło Auschwitz, ale nigdy nie pozwolił, by nienawiść zatruła jego serce"

Pożegnanie Mariana Turskiego. "Przeżył piekło Auschwitz, ale nigdy nie pozwolił, by nienawiść zatruła jego serce"

Źródło:
PAP

Psychiatra, profesor Tadeusz Pietras powiedział w TVN24, że co piąty senior w Polsce "cierpi na zaburzenia nastroju o charakterze depresji". To - jak wskazał - dużo większy odsetek niż w państwach zachodnich. - Na depresję składa się pewien komplet objawów. Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób. Czasami depresja może mieć charakter maskowany - wyjaśnił.

Choruje co piąty senior. "Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób"

Choruje co piąty senior. "Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób"

Źródło:
TVN24

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Hunter Schafer, transpłciowa gwiazda popularnego serialu młodzieżowego "Euforia", oznajmiła, że ​​w jej nowym paszporcie amerykańskim widnieje informacja o niej jako o mężczyźnie. Schafer przekazała, że przy wypełnianiu dokumentów zaznaczyła płeć żeńską - podała BBC.

Nowy paszport zszokował gwiazdę "Euforii". "Nie wierzyłam, że to się naprawdę wydarzy"

Nowy paszport zszokował gwiazdę "Euforii". "Nie wierzyłam, że to się naprawdę wydarzy"

Źródło:
BBC

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium