Trwają poszukiwania kierowcy czarnego audi. Nie zatrzymał się do kontroli, potem porzucił samochód na torowisku i zniknął. Policja podejrzewa, że auto było kradzione. Tablice rejestracyjne zostały zgłoszone niedawno jako zaginione.
Wczoraj po godz. 15 funkcjonariusze na alei Powstańców Wielkopolskich w Szczecinie próbowali zatrzymać do kontroli czarne audi. Kierowca zamiast się zatrzymać, gwałtownie przyspieszył.
Rozpoczął się pościg. Kierowca audi miał początkowo przewagę. Wykorzystał to na skrzyżowaniu alei z ulicą Frysztacką, gdzie porzucił auto na torowisku i zniknął.
Na nic zdała się policyjna obława – mężczyzny wciąż nie zatrzymano.
– Sprawdzamy zeznania świadków, monitoring, ślady pozostawione w samochodzie. Wszystko, co pomogłoby w ustaleniu tożsamości kierowcy – mówi asp. sztab. Anna Gembala z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.
Jak przyznaje, policja podejrzewa, że auto jest kradzione. Funkcjonariusze już ustalili, że tablice rejestracyjne zostały zgłoszone niedawno jako zaginione.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: eŁKa/gp / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt24