Trójmiasto

Trójmiasto

Zarzuty i areszt dla przemytników. "Możliwe nowe wątki w tej sprawie"

Gdański Sąd Rejonowy wydał w piątek późnym wieczorem nakaz tymczasowego aresztowania zatrzymanych przez Centralne Biuro Śledcze Policji i Krajową Administrację Skarbową, podejrzanych o przemyt kokainy. Prokuratura postawiła im zarzuty między innymi udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i przemytu do Polski 1859 kilogramów kokainy wartej około 2,2 miliarda złotych.

Spór o Tablice z 21 postulatami. Dyrektor ECS: nie oddamy ich

Europejskie Centrum Solidarności nie wyda Tablic z 21 postulatami ze strajku w sierpniu 1980 r. w Stoczni Gdańskiej - poinformował na piątkowej konferencji Basil Kerski, dyrektor ECS. O ich zwrot wystąpiło Narodowe Muzeum Morskie, które chce je pokazać na wystawie w Sali BHP Stoczni Gdańskiej.

Były poseł zginął na przejeździe kolejowym. "Sto metrów od swojego domu"

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie wypadku na przejeździe kolejowym w miejscowości Biały Bór koło Grudziądza, w którym zginął były poseł Platformy Obywatelskiej Janusz Dzięcioł. Kierujący osobowym citroenem zderzył się z pociągiem relacji Toruń - Grudziądz. Jak informuje Karol Jakubowski z PKP Polskie Linie Kolejowe, kierowca wjechał na przejazd pomimo czerwonych świateł. - Na wskazanie przyczyn i okoliczności jest jeszcze zbyt wcześnie - mówi Andrzej Kukawski z Prokuratury Okręgowej w Toruniu.

Nie zbadali 8-latki z podejrzeniem zgwałcenia. Dyrektor szpitala: zawiodły procedury

8-latka miała zostać zgwałcona przez nastolatka. Razem z matką szukały pomocy w szpitalu przy ulicy Unii Lubelskiej w Szczecinie. Tam jednak dziewczynka nie została zbadana przez lekarzy. - Zawiodły procedury - o wynikach wewnętrznej kontroli mówi dr n. med. Konrad Jarosz, dyrektor szpitala. Dodaje, że chodziło o "badanie sądowo-lekarskie, które powinno być przeprowadzone na polecenie prokuratury". - Tak nie wyglądają procedury. Kiedy czynu karalnego dopuszcza się osoba nieletnia, to nie prokuratura prowadzi postępowanie - odpowiadają śledczy.

Udawali terrorystów, uczniowie wpadli w panikę. Burmistrz zawiadamia prokuraturę

Weszli do szkoły, ubrani w stroje moro i kominiarki, z atrapami broni, robiąc hałas petardami hukowymi. Niektóre dzieci wpadły w panikę, jedno miało wyskoczyć przez okno. Uczniowie nie wiedzieli, że w szkole zostanie przeprowadzona symulacja ataku terrorystycznego. Nie wiedzieli tego też wszyscy nauczyciele, a nawet służby. Dyrektorka szkoły została już odwołana, a burmistrz miasta złożył zawiadomienie do prokuratury.

Troje dzieci utonęło w Darłówku. Prokuratura umarza śledztwo

Rodzice, ratownicy i władze Darłowa nie są winni śmierci trójki rodzeństwa, które utonęło w sierpniu 2018 roku w Darłówku - uznała Prokuratura Rejonowa w Koszalinie. W ocenie śledczych do utonięcia dzieci doszło w dużej mierze na skutek zmiany warunków pogodowych. - Nagle okazało się, że na morzu są już 4 stopnie w skali Beauforta, morze było wzburzone i najprawdopodobniej dzieci same z tej wody nie mogły już wyjść - mówi Ryszard Gąsiorowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koszalinie.

Psychiatrzy jeszcze raz zbadają Stefana W. "Pierwsza opinia jest niejasna"

Stefana W., podejrzanego o zabójstwo prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, mają zbadać inni biegli psychiatrzy i psycholodzy - poinformowała w poniedziałek Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. - Dotychczas wydana opinia sądowo-psychiatryczna podejrzanego, według prokuratorów, jest niejasna - tłumaczą śledczy. Treści tej opinii nie ujawnili.

"Uczniowie byli niegrzeczni", a oni chcieli utrzymać "porządek zajęć". Nauczyciele stanęli przed sądem

Przed Sądem Rejonowym w Koszalinie ruszył proces nauczycieli oskarżonych o psychiczne i fizyczne znęcanie się nad uczniami. Jak ustaliła prokuratura, Barbara W. i Marek K. mieli poniżać dzieci, szarpać je i wyzywać. Oskarżeni nie przyznali się do winy. Tłumaczyli śledczym, że "uczniowie byli niegrzeczni" i chcieli utrzymać "porządek zajęć". Sędzia wyłączył jawność procesu. Grozi im pięć lat więzienia.

Protest wiernych przed kurią w Gdańsku. "Wspieramy osoby, które dotknęło zło"

Bez okrzyków, z jednym hasłem, w ciszy i modlitwie. Tak wyglądał niedzielny protest przed gdańską kurią. - Gromadzimy się, żeby wesprzeć wszystkie osoby, które zostały skrzywdzone przez zło, które miało miejsce w naszej diecezji - mówiła Justyna Zorn, organizatorka zgromadzenia. To drugi i prawdopodobnie nie ostatni protest w sprawie pedofilii i innych nadużyć w Kościele.

Tygrysy z Człuchowa dostały nową zabawkę. "Próbujemy urozmaicać ich życie na wybiegu"

Feniks i Maximus dokładnie 30 dni temu trafiły do zoo w Człuchowie. Tygrysy były częścią transportu przejętego na granicy polsko-białoruskiej. - Dziś czują się znakomicie. Trudno mówić o szczęściu, ale mówimy o ich stanie względem dnia, w którym do nas przybyły - mówi Izabella Odejewska, właścicielka zoo. Pracownicy ciągle starają się "urozmaicać ich życie na wybiegu". W sobotę dostały kartonową zebrę.

Dwie osoby z zarzutami po katastrofie MiG-a 29. W wypadku zginął pilot

Samolot MiG-29 rozbił się w nocy z 5 na 6 lipca 2018 roku pod Pasłękiem (woj. warmińsko-mazurskie). Pilot katapultował się, ale nie przeżył wypadku. Teraz, ponad rok po katastrofie, dwie osoby usłyszały zarzuty "narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i w konsekwencji nieumyślnego spowodowania śmierci". Mężczyźni nie przyznali się do winy. Grozi im pięć lat więzienia.

Rozbity gang handlarzy dopalaczami. "Były to skrajnie niebezpieczne substancje"

Szczecińscy policjanci zatrzymali cztery osoby podejrzane o sprzedaż dopalaczy za pośrednictwem strony internetowej. - To konsekwencja zdarzeń z czerwca 2018 roku. Wówczas w regionie zachodniopomorskim do szpitali trafiło kilkanaście osób z silnym zatruciem po dopalaczach - mówi podinsp. Alicja Śledziona z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. Podejrzani usłyszeli zarzuty i trafili do aresztu.

Okrutnie znęcał się nad zwierzętami, miał na koncie też inne przestępstwa. Jest wyrok

19-latek okrutnie znęcał się nad zwierzętami, w końcu zabił psa i kota swoich znajomych. To nie jedyne przestępstwa, które popełnił. Patryk M. został skazany też za groźby karalne wobec 13-latka, rozbój wobec nastolatków i zniszczenie telefonu. Sąd stwierdził, że "wina i sprawstwo nie budzą wątpliwości". Za znęcanie się nad zwierzętami mężczyzna usłyszał wyrok dwóch lat więzienia, kara łączna to cztery lata pozbawienia wolności.

Żołnierze pojechali na poligon, znaleźli cztery małe kotki. "Wracamy w powiększonym składzie"

Żołnierze przez 10 dni szkolili się na poligonie. W trakcie jednych z ćwiczeń, w środku lasu znaleźli cztery małe koty. Mimo trudnych warunków, postanowili im pomóc. Karmili zwierzęta, czym mogli, a jak wrócili znaleźli im dom. - Dwa koty wzięli żołnierze, jednego teściowa żołnierza, a ostatniemu znaleźliśmy inny dom - mówi por. Justyna Kwiatkowska z 1 Pomorskiej Brygady Logistycznej. Jeden z kotów dostał imię Opal - jest to kryptonim ćwiczeń, w których żołnierze brali udział.