Winston Churchill, premier, który przeprowadził Wielką Brytanię przez wojenną zawieruchę, miał kiedyś stwierdzić z charakterystycznym dla siebie przekąsem, że demokracja jest najgorszym z możliwych ustrojów, ale dotychczas nie wynaleziono lepszego. W Europie coraz odważniej podnoszą głowę ci, którzy z demokracją chcieliby wziąć rozwód, a kolejne raporty organizacji międzynarodowych alarmują o postępującej erozji systemów demokratycznych i dalszym przesuwaniu granic w politycznej rywalizacji. Czy europejska demokracja jest w odwrocie?