PAP zapytała Komendę Główną Straży Granicznej, czy odnotowała incydent, w którym niemieckie służby próbowały odesłać Polsce cudzoziemca przebywającego w Niemczech z pominięciem procedur.
W czerwcu 2024 roku niemieccy policjanci pozostawili w Osinowie Dolnym (woj. zachodniopomorskie) pięcioosobową rodzinę Afgańczyków, której wcześniej odmówiono wjazdu na teren Niemiec. O tym incydencie rozmawiali wówczas szefowie polskiej SG i niemieckiej Policji Federalnej. Jak podawała Straż Graniczna w komunikacie, "strona niemiecka wyraziła ubolewanie z powodu zaistniałego zdarzenia", a "wszyscy kierownicy inspekcji Policji Federalnej w Niemczech zostali pouczeni o tym, że takie postępowanie nie ma prawa się powtórzyć".
- Nie odnotowaliśmy takiego incydentu w 2025 roku - poinformował ppor. SG Konrad Szwed z zespołu prasowego KG SG.
Ponad 1,4 tysiąca zatrzymanych
Jak przypomniał, cudzoziemcy są przekazywani do Polski z Niemiec na podstawie Porozumienia o przyjmowaniu osób przebywających bez zezwolenia lub w ramach unijnego rozporządzenia w sprawie rozpatrywania wniosków uchodźczych (Dublin III). W pierwszym półroczu do Polski z Niemiec przyjęto niespełna 320 cudzoziemców. Ponad 90 na mocy readmisji i prawie 230 w ramach Dublin III.
Przekazanie w ramach Dublin III wymaga m.in. zgody Urzędu do Spraw Cudzoziemców na przejęcie odpowiedzialności za rozpatrzenie procedury uchodźczej. Strona niemiecka informuje też organy Straży Granicznej o miejscu i dacie przekazania. W przypadku readmisji konieczne są m.in. dowody na to, że dana osoba przed przybyciem do Niemiec była w Polsce.
Czym innym niż przekazanie cudzoziemca jest jego zawrócenie na granicy. Niemcy jesienią 2023 r. przywróciły kontrolę na granicy m.in. z Polską, dlatego mogą odmówić wjazdu osobie, która nie ma dokumentów uprawniających do pobytu w RFN.
Część osób zawracanych przez stronę niemiecką zatrzymują polskie służby. Według danych Straży Granicznej, w pierwszym półroczu zatrzymano 1460 takich osób. - Podczas usiłowania nielegalnego wyjazdu do Niemiec zatrzymano prawie 170 osób - przekazał ppor. Szwed.
- Z łącznej liczby prawie 1630 zatrzymanych przez Straż Graniczną w rejonie granicy polsko-niemieckiej za usiłowanie nielegalnego przekroczenia bądź nielegalne przekroczenie granicy (na kierunku z Polski) ponad 460 cudzoziemców wcześniej nielegalnie przekroczyło granicę polsko-białoruską i ponad 130 polsko-litewską - podał strażnik graniczny.
Cudzoziemców, którzy przekroczyli nielegalnie granicę polsko-litewską, Polska również przekazuje w ramach readmisji i Dublin III. - Do Litwy przekazano do 30 czerwca 2025 roku prawie 260 cudzoziemców. Ośmiu w ramach Dublin III, pozostali w ramach readmisji - przekazał ppor. Szwed.
Patrole obywatelskie na granicy z Niemcami
Zarzuty, że Niemcy "podrzucają" Polsce cudzoziemców, podnoszą m.in. politycy Konfederacji i PiS. W rejonie granicy z Niemcami pojawiły się też tzw. patrole obywatelskie, które próbowały samowolnie kontrolować osoby przekraczające granicę, a działacz nacjonalistyczny Robert Bąkiewicz powołał Ruch Obrony Granic. Rząd w lipcu przywrócił kontrolę na granicy z Niemcami, a także na granicy z Litwą, aby m.in. zredukować do minimum niekontrolowane przepływy migrantów.
Kontrole na granicy z Niemcami i Litwą trwają od poniedziałku, 7 lipca. Według raportów publikowanych przez Straż Graniczną, przez pierwsze dwie doby przywrócenia kontroli na granicy z Niemcami skontrolowano ponad 13 tysięcy osób. Wjazdu do Polski odmówiono siedmiu osobom, a dwie osoby (z Gruzji i z Wietnamu) zostały zatrzymane. Na granicy z Litwą skontrolowanych zostało prawie 12 tysięcy osób, wjazdu z Litwy do Polski odmówiono jednej osobie, zatrzymanych zostało pięć (przemytnik z Estonii i cztery osoby z Afganistanu, które następnie przekazano Litwie w ramach readmisji).
Autorka/Autor: mm/tok
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Lech Muszyński