Martin aresztowano 13 sierpnia 1996 roku, tego samego dnia co Marka Dutroux, skazanego później na karę dożywotniego więzienia za trzy morderstwa, dziewięć porwań, tortury, które spowodowały śmierć czterech dziewczynek, i za wieloletnie gwałty na dzieciach.
Obwiniono ją o współudział w porwaniach, uwięzieniu i torturowaniu uprowadzonych dziewczynek. Z zawodu nauczycielka, tłumaczyła swój udział w zbrodniach strachem przed mężem lub jego zgubnym wpływem. W 2004 r. Martin skazano na 30 lat więzienia za współudział w zbrodniach Dutroux.
Chciała do klasztoru
Informacje o planowanym przedterminowym zwolnieniu Martin pojawiały się już w ubiegłym roku. Jesienią informowaliśmy, że sąd w belgijskim Mons zdecydował się wycofać poprzedni wyrok, wydany w maju, który pozwalał na wypuszczenie Martin. - Nie potrafiła przedstawić kompletnego planu resocjalizacji i zaoferowała jedynie sposób zakwaterowania - argumentowali wtedy sędziowie.
- Nie wiemy nic o planie rehabilitacji - powiedział cytowany przez dziennik "Le Soir" ojciec jednej z zamordowanych dziewczynek, Jean-Denis Lejeune. - Ona i jej obrońcy eksploatują prawo. Pod względem prawnym jesteśmy bezsilni, nie możemy nic zrobić. Chyba tylko krzyczeć, ale nas nie słuchają - powiedział Lejeune.
Najsłynniejszy pedofil-zabójca
54-letni dziś Marc Dutroux jest najbardziej znanym pedofilem-zabójcą w historii. W latach 1995-1996 porwał, torturował i zgwałcił sześć dziewczynek w wieku 8-19 lat. Cztery z jego ofiar zmarły. Skazano go też za zabójstwo wspólnika Bernarda Weinsteina. Odsiaduje teraz karę dożywocia.
W tym samym procesie Michelle Martin skazano na 30 lat więzienia za współudział w zbrodniach męża. Martin była żoną Dutroux w latach 1989-2003. Zarówno ślub, jak i rozwód, wzięli w więzieniu.
Belgijski "proces stulecia", który wstrząsnął europejską opinią publiczną, trwał prawie cztery miesiące i odbył się w 2004 roku, prawie w osiem lat po aresztowaniu Dutroux i jego wspólników. Ujawnienie ogromu ich zbrodni wywołało szok, a podejrzana nieudolność organów ścigania w tej sprawie - niemal rewolucyjne nastroje w Belgii.
Nazwisko Dutroux okryło się tak złą sławą, że co trzeci noszący je Belg wniósł w latach 1996-1998 o jego zmianę.
Autor: //kdj / Źródło: PAP, Le Figaro