Dwaj żołnierze podejrzewani o związki z talibami zabili co najmniej dwunastu śpiących kolegów - podała we wtorek afgańska policja. Doszło do tego w nocy w koszarach na obrzeżach Kunduzu na północy Afganistanu. Sprawcy zbiegli, trwają ich poszukiwania.
Rzecznik gubernatora prowincji Kunduz, Mahmud Danisz podał, że sprawcy kontaktowali się z talibami w sprawie ataku na swoich kolegów. Tego rodzaju ataki kierowane od środka sił odpowiedzialnych za bezpieczeństwo w Afganistanie nie są rzadkością. Wiele razy ich ofiarą padali żołnierze afgańscy albo zagraniczni.
Duże straty w szeregach afgańskich
Siły zbrojne Afganistanu doznają dużych strat w swoich szeregach na skutek walk z talibami. Szczególnie wiele ofiar jest od wycofania się zagranicznych żołnierzy pod auspicjami NATO z końcem 2014 roku. Według władz ponad 5 tys. żołnierzy i funkcjonariuszy różnych formacji zbrojnych zginęło w Afganistanie w 2015 roku, w tym 3,7 tys. policjantów. Według NATO bilans za rok 2016 będzie jeszcze gorszy, zważywszy na intensywne ataki islamistów
Autor: tmw/ja / Źródło: PAP