W wieku 87 lat zmarł w Chinach biskup nielegalnego Kościoła katolickiego Yao Liang. Dużą część swojego życia duchowny, za walkę z komunistami, spędził w więzieniu.
Jak poinformowała drogą e-mailową Fundacja Kardynała Kunga, Yao został wyświęcony na księdza w 1946 r., ale po przejęciu władzy przez komunistów w 1949 r. jego działalność duszpasterska była coraz bardziej ograniczana.
W 1956 r. trafił do obozu pracy, a 2 lata później został skazany na dożywocie za odmowę wymówienia lojalności Watykanowi. Zwolniono go w 1984 r., ale nadal miał bardzo ograniczoną swobodę pełnienia posługi pasterskiej.
W 2002 r. został biskupem pomocniczym w Xiwanzi na północy Chin. Funkcję sprawował wbrew uznawanemu przez Pekin tzw. Kościołowi patriotycznemu, który nie utrzymuje stosunków z Watykanem i nie uznaje mianowanych przezeń biskupów.
W 2006 r. biskup został uwięziony na kolejne 2,5 roku. Łącznie za kratami duchowny spędził ponad 28 lat.
Kościół nielegalny
Pekin w 1951 r. zmusił katolików do zerwania więzi z Watykanem i zezwolił wyłącznie na działalność Kościoła katolickiego lojalnego wobec władz. Miliony Chińczyków zdecydowały się jednak pozostać w nielegalnych strukturach wiernych Rzymowi.
Według Fundacji Kardynała Kunga, na cotygodniowe msze Yao przychodziło 1000 parafian.
Źródło: PAP, lex.pl