Do 11 wzrosła liczba ofiar środowego zderzenia pociągu i autobusu w Buenos Aires. W argentyńskich mediach wyemitowano drugi film z dramatu. Widać na nim, jak ludzie w szoku wyskakują oknami z wagonu pociągu.
Do tragicznego w skutkach zderzenia doszło w środę rano w stolicy Argentyny. Wyładowany ludźmi jadącymi do pracy autobus wjechał na tory, mimo zamykających się szlabanów.
Nadjeżdżający pociąg zmiażdżył autobus, po czym wykoleił się i uderzył w inny skład. Początkowo mówiono o dziewięciu osobach, które zginęły na skutek wypadku i ponad 200 rannych. Liczba zabitych wzrosła do 11.
Dwa uderzenia
Całe zdarzenie zarejestrowała kamera policyjnego monitoringu. Nowy film pochodzi z kamer umieszczonych na peronie. Uchwycony na nim jest moment zderzenia. Widać, jak pociąg z ogromną siłą zgniata autobus, a następnie uderza w inny, stojący na stacji pociąg. Ludzie ratowali się, wyskakując przez wybite okna wagonów.
Wtorkowy wypadek to największa od dziesięcioleci katastrofa kolejowa w Buenos Aires. W lutym br. w miejscowości San Miguel niedaleko stolicy Argentyny zderzyły się dwa pociągi pasażerskie. Zginęły wtedy cztery osoby, a ok. 70 odniosło obrażenia.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters