Koncerny EADS i BAE Systems poinformowały w środę, że przerywają rozmowy na temat fuzji. Oznacza to odłożenie ad acta planu stworzenia największej grupy zbrojeniowej świata.
Gdyby doszło do połączenia wielonarodowych koncernów EADS i BAE systems, powstałby gigant zatrudniający około 220 tys. ludzi. W wydanym oświadczeniu BAE poinformowało, że stało się jasne, iż interesy rządów Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii nie dadzą się pogodzić.
Z tego też powodu oznajmiono, że "w najlepszym interesie firm i udziałowców jest przerwanie negocjacji" na temat połączenia.
Wyzwanie ponad siły
Jak komentuje tę decyzję Reuters, doprowadzenie do tak gigantycznej fuzji w przemyśle zbrojeniowym, gdzie względy polityczne i bezpieczeństwa narodowego dominują nad interesem ekonomicznym, od początku było niesamowicie trudnym zadaniem. Kilka źródeł związanych z negocjacjami poinformowało np. że kanclerz Niemiec Angela Merkel sprzeciwiła się propozycji połączenia Airbusa z BAE, działającej na polu zbrojeniowym.
Rzecznik niemieckiego rządu odmówił komentarza w tej sprawie.
Autor: jak//gak / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia