Hazardzista z północnych Indii, obstawiając wyniki gry w krykieta, zamiast gotówki postawił... swoją żonę. Przegrał, a sprawa wyszła na jaw, kiedy kobietę zaczęli nękać wierzyciele.
Do niecodziennego zakładu doszło w Govindnagar koło Kanpuru na północy kraju.
Sprawą zajmuje się już lokalna policja. Według jej ustaleń mężczyzna zdecydował się wnieść do hazardowego zakładu swoją żonę, bo stracił wszystkie środki finansowe.
- Jego żona powiedziała nam, że wiele razy była bita przez męża. Raz zażądał od niej nawet, by zabrała rodzicom równowartość 10 tys. dolarów - informuje policja.
"Szokująca sprawa"
Po przegranym zakładzie mężczyzna uciekł, a wierzyciele zaczęli nękać kobietę, pojawiając się w okolicach jej domu i butiku, który prowadzi.
Ta po kilku dniach zdecydowała się złożyć zawiadomienie na policję.
- Sprawa jest naprawdę szokująca. Otrzymaliśmy od niej zawiadomienie i sprawdzamy stawiane przez nią zarzuty. Chcemy poznać okoliczności, które stoją za popełnieniem tego przestępstwa - dodają funkcjonariusze.
Małżonkowie pobrali się pięć lat temu, jednak już od dawna nie układało im się i mieli problemy finansowe. Policja ustaliła, że mężczyzna niedługo po ślubie poprosił kobietę, by oddała mu biżuterię i inne kosztowności. Później dowiedziała się o jego uzależnieniu do alkoholu i hazardu, które doprowadziły go do utraty wszystkich pieniędzy.
Autor: ts / Źródło: Times of India
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock