Romanians for Remainians - czyli Rumuni dla pozostających (od remain); lekko ironiczna, wdzięczna akcja jednego z rumuńskich dzienników, w której zachęca się Brytyjczyków chcących pozostać w UE do złożenia wniosku adopcyjnego u podnóża Karpat, dotarła na Wyspy. We wtorek napisał o niej "Guardian".
Dziennik "Gandul" zwrócił się w swojej akcji do "48 proc. Brytyjczyków, którzy nie chcieli rozbratu" z Unią.
Chcąc pomóc ludziom, którzy tak jak oni - "współdzielą europejskie wartości" - proponuje więc swoim rodakom "przyjęcie ich do swoich rodzin, bo ci Brytyjczycy, którzy głosowali przeciwko Brexitowi, zasługują na to, by być naszymi krewnymi".
I tak na przykładowym paszporcie John Smith mógłby już niedługo figurować jako John Smithescu.
Rumuński dziennik oferuje w swoistym pakiecie rodzinnym również "doskonałą pogodę", a w innym miejscu stwierdza, że "w kraju co prawda nie wszystko gra, ale przynajmniej nie ma w nim skrajnie prawicowych nastrojów". Wykorzystuje do tego grę słowną: In Romania things are not all right, but at least they are not far-right.
Romania\\\\\\\\\\\\\\\'s response to UKIP\\\\\\\\\\\\\\\'s success in #EP2014 via @ziarul_gandul pic.twitter.com/kTeGBbPgdk
— Oana Romocea (@OanaRomocea) 27 maja 2014
Autor: adso\mtom / Źródło: Guardian
Źródło zdjęcia głównego: Gandul