Marokańskie władze poinformowały w poniedziałek o aresztowaniu w tym kraju obywatela Belgii marokańskiego pochodzenia. Ma on mieć "bezpośredni związek" z zamachami z Paryża przeprowadzonymi 13 listopada.
Oświadczenie w sprawie aresztowania wydało w poniedziałek marokańskie MSW. Nie podano w nim danych zatrzymanego, ujawniono jednak, że był on "bezpośrednio" zaangażowany w przeprowadzenie ataków w stolicy Francji, a jego inicjały w transliteracji z języka arabskiego to "J.A." albo "G.A.". Mężczyzna został aresztowany 15 stycznia.
Walczył w Syrii, był dobrze przeszkolony
Aresztowany Belg marokańskiego pochodzenia walczył w ostatnich latach w Syrii w szeregach islamistów z Frontu Al-Nusra, a następnie przystąpił do tzw. Państwa Islamskiego (IS). Do tego kraju dotarł "z jednym z zamachowców-samobójców z Saint-Denis" - stwierdzono.
W tej podparyskiej miejscowości w listopadzie, kilka dni po zamachach w Paryżu, w czasie nalotu policji w jednym z mieszkań zginął m.in. 28-letni Belg marokańskiego pochodzenia uznawany za bezpośrednio odpowiedzialnego za zorganizowanie ataków, Abdelhamid Abaaoud.
W trakcie prowadzonego od jesieni śledztwa belgijskie władze ustaliły, że był on w Syrii i tam nawiązał kontakty z przywódcami tzw. Państwa Islamskiego (IS).
Szkolenie z walki różnymi typami broni i ich obsługi miał też w Syrii przejść zatrzymany przed kilkoma dniami w Maroku podejrzany, prawdopodobnie powiązany z Abaaoudem. Marokańskie władze poinformowały, że z Syrii przedostał się on w ostatnich miesiącach lub tygodniach do Turcji, potem do Niemiec, Belgii i Holandii, i to z tego ostatniego kraju przyleciał do kraju Maghrebu.
Zamachy w Paryżu
13 listopada ub.r. w Paryżu, w zamachach dokonanych przez powiązanych z dżihadystami napastników, w sześciu różnych miejscach zginęło 130 osób, a ponad 350 zostało rannych.
Policja i służby w całej Europie od tamtego momentu prowadzą śledztwo, ale przede wszystkim poszukują Salaha Abdeslama - Belga marokańskiego pochodzenia żyjącego do jesieni w Brukseli. Abdeslam wciąż się ukrywa. Francuska i belgijska policja podejrzewają, że miał on być jednym z napastników w Paryżu, ale zrezygnował z samobójczej śmierci (miał się wysadzić w powietrze) i uciekł.
Autor: adso//rzw / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Eric Chan/wikipedia.org (CC BY 2.0)