Zamachy bombowe w Iraku. Kilkadziesiąt ofiar


Co najmniej 22 osoby zginęły w Iraku w serii zamachów bombowych - poinformowały policja i źródła medyczne.

W Bagdadzie ładunki eksplodowały w dwóch kawiarniach, gdzie wielu młodych ludzi oglądało transmisję meczu piłkarskiego. W tych zamachach zginęło osiem osób. Bomby wybuchły także w dwóch kawiarniach w mieście Bakuba, około 50 km na północny wschód od stolicy kraju, zabijając dziesięć osób.

Kolejne cztery osoby zginęły w zamachach bombowych w dwóch miejscowościach położnych kilkadziesiąt kilometrów na południe od Bagdadu.

Fala przemocy

Od początku tego roku narasta fala przemocy w Iraku, głównie na tle wyznaniowym.

W samym tylko maju zginęło w tym kraju ponad tysiąc osób i był to najbardziej krwawy miesiąc od najtragiczniejszych pod tym względem dla Iraku lat 2006-2007. W Iraku napięcie między sunitami a szyitami jest najwyższe od czasu, gdy amerykańskie wojska opuściły ten kraj w grudniu 2011 roku.

Napięcia między różnymi wspólnotami etnicznymi i religijnymi wzmaga wojna domowa w sąsiedniej Syrii, gdzie sunniccy rebelianci walczą z reżimem prezydenta Baszara el-Asada wspieranego przez szyicki Iran.

Autor: mac//gak / Źródło: PAP