Co najmniej siedem osób zginęło w wyniku eksplozji w autobusie na lotnisku w mieście Burgas. Był to zamach na izraelskich turystów. Premier Izraela Beniamin Netanjahu stwierdził, że są oznaki, iż za zamachem stoi Iran. Polskie MSZ informuje, że wśród poszkodowanych nie ma Polaków.
189 Polaków w środę wieczorem opuściło lotnisko w Burgas, na którym utknęli z powodu eksplozji autobusu - poinformowało MSZ. Byli to turyści, którzy przylecieli z Katowic jeszcze przed eksplozją.
W środę wieczorem na twitterze resort spraw zagranicznych poinformował, że z lotniska wypuszczono Polaków, którzy przylecieli do Burgas, a turyści, którzy mieli opuścić Bułgarię, wylecieli z Burgas ok. 19:15.
Bułgarski prezydent Rosen Plewnelijew przybył na miejsce zamachu.
Hezbollah zaprzecza, że jest odpowiedzialny za zamach na izraelskich turystów w Burgas. Przedstawiciel Hezbollahu nazwał zarzut, że grupa była zaangażowana w atak jako "śmieszny", i wskazał, że grupa "nie toczy wojny z turystami" - donosi agencja Interfax, na którą powołuje się bułgarska agencja informacyjna.
Unia Europejska potępiła zamach w Bułgarii. Wysoki przedstawiciel Unii do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Catherine Ashton powiedziała, że jest wstrząśnięta wiadomością o zamachu - podaje "Novinite".
Jak informuje agencja Reutera, minister spraw zagranicznych Bułgarii Nikolai Mladenow powiedział, że wybuch został spowodowany przez bombę.
Bułgarskie władze potwierdziły, że dwa izraelskie samoloty z pomocą medyczną wylądowały w kraju - podaje "Novinite".
Biały Dom potepia zamachy w Izraelu. "Myśli i modlitwy prezydenta Baracka Obamy są z rodzinami ofiar zamachu" - poinformował rzecznik prasowy Jay Carney, cytowany przez agencję "Novinite".
Burmistrz Burgas powiedział w jednej z bułgarskich telewizji, że ósma osoba zmarła na stole operacyjnym
Bułgarska agencja informacyjna podaje, że wśród rannych jest 11-letnia izraelska dziewczynka oraz dwie kobiety w ciąży. Według doniesień, wszyscy zostali przetransportowani do szpitala.
Izraelski minister obrony Ehud Barak powiedział, że atak był prawdopodobnie zainicjowany przez grupę pod patronatem "albo Iranu albo innych radykalnych ugrupowań muzułmańskich" i wskazał Hezbollah i Hamas jako prawdopodobnych podejrzanych - donosi agencja "Novinite".
"Haaretz": Kilkanaście stron internetowych w Bułgarii informuje, że władze rządowe zignorowały ostrzeżenia przed ewentualnym atakiem, podawane przez źródła izraelskie i rosyjskie
Marcin Bosacki, rzecznik prasowy polskiego MSZ na Twitterze pisze: Według aktualnych danych Ambasady RP w Sofii brak poszkodowanych obywateli polskich.
Bułgarskie media podają, że wśród ofiar jest lokalny przewodnik wycieczki
Bułgarska agencja informacyjna podaje, że liczba rannych zwiększyła się do 30. Czworo z nich jest w stanie ciężkim
Izraelski portal globes.co.il napisał, że w tym roku Bułgaria udaremniła już jeden atak bombowy na Izraelczyków. Bomba została znaleziona w luku bagażowym autobusu wiozących żydowskich turystów. Wcześniej w tym miesiącu, władze na Cyprze zatrzymały mężczyznę podejrzewanego o przygotowywanie ataku terrorystycznego na Izraelczyka. Mężczyzna był Libańczykiem, granicę przekroczył na szwedzkim paszporcie.
"Przeszliśmy przez kontrolę paszportową, zostaliśmy podzieleni zgodnie z tym, w jakim hotelu mieliśmy zamieszkać. Położyliśmy walizki w luku bagażowym i po kilku minutach nastąpił wybuch" - relacjonował świadek wybuchu cytowany przez izraelski portal global.co.il. - Ci, którzy przeżyli, uciekali przez okna. Luk został całkowicie wysadzony - mówił.
Izraelskie MSZ powołało komórkę kryzysową a wieczorem do Bułgarii przylecieć mają z Izraela ekipy ratunkowe - podało izraelskie radio publiczne
Jak podaje "Haaretz", izraelska firma wycieczkowa, która zorganizowała wyjazd do Burgas "Kavei Hufsha" wydała oświadczenie w sprawie ataku: "Zgodnie z informacjami, które otrzymaliśmy od naszego przedstawiciela w Burgas, eksplozja miała miejsce w autobusie, który przewoził naszych turystów na lotnisko. Wysłaliśmy naszych przedstawicieli do portu lotniczego, a także do pobliskiego szpitala w celu zapewnienia wszelkiej pomocy"
Premier Izraela Beniamin Netanjahu: wszystkie znaki prowadzą do Iranu
Bułgarska polityk Kristalina Georgijewa, komisarz UE ds. Rozwoju i Pomocy Humanitarnej napisała na Twitterze: jestem zszokowana i zasmucona wiadomością o wybuchu w Burgas, w trakcie której zginęli ludzie. Ciągle śledzę doniesienia!
Agencja "Novinite" podaje, że do szpitala zostało przetransportowanych 27 poszkodowanych. Trójka z nich jest w stanie krytycznym. Autobus przewoził ok. 40 turystów
Burmistrz Burgas Dimitar Nikolov poinformował, że ładunki wybuchowe zostały umieszczone w bagażniku autobusu
Jak podaje bułgarska agencja informacyjna "Novinite", na miejsce leci prezydent Bułgarii Rosen Plewnelijew, premier Bojko Borisow oraz minister spraw wewnętrznych Cwetan Cwetanow
Jak powiedział bułgarski dziennikarz Krasimir Krumow na antenie TVN24, wśród ofiar najprawdopodobniej jest kierowca autobusu.
Jak podało MSZ Bułgarii był to zamach terrorystyczny
Według izraelskiego dziennika "Haaretz", liczba ofiar wzrosła do siedmiu
Do eksplozji doszło ok. godz. 18 czasu miejscowego (godz. 17 czasu polskiego) na terminalu lotniska Sarafovo. Jak powiedział w rozmowie telefonicznej z TVN24 Wojciech Nowakowski, turysta z Polski przebywający na lotnisku w Burgas, słychać było "jedną, potężną eksplozję". - Było widać pożar, klęby dymu. Były krzyki, panika - mówił Nowakowski. Ładunek wybuchowy został zdetonowany przy wejściu do autobusu na parkingu lotniska w chwili, kiedy do niego wchodzili turyści. Dwa inne pojazdy stanęły w płomieniach po eksplozji. Szef MSZ Bułgarii Nikołaj Mładenow powiedział, że eksplozję spowodował ładunek wybuchowy umieszczony wewnątrz pojazdu.
Bułgarski resort transportu zarządził zaostrzenie środków bezpieczeństwa na lotniskach i dworcach oraz w portach. Loty kierowane do Warny Według informacji bułgarskiego MSW w wyniku eksplozji co najmniej osiem osób zginęło, zaś 32 osób trafiło do szpitala, niektórzy z ciężkimi obrażeniami, dwoje z nich jest w śpiączce. Jednak jak powiedział burmistrz Burgas w jednej z bułgarskich telewizji, liczba ofiar wzrosła do ośmiu. Ostatnia osoba zmarła w szpitalu na stole operacyjnym.
Wszyscy ranni zostali transportowani do Warny. Lotnisko zostało ewakuowane i zamknięte, a wszystkie loty są kierowane do portu lotniczego w Warnie.
Jak podaje bułgarska agencja informacyjna "Novinite", do Burgas udali się ambasador Izraela w Sofii, prezydent Bułgarii Rosen Plewnelijew, premier Bojko Borysow, szef MSW Cwetan Cwetanow oraz szefowie resortów zdrowia i spraw zagranicznych.
- Wszystkie znaki prowadzą do Iranu. Tylko w ciągu ostatnich kilku miesięcy widzieliśmy irańskie próby atakowania Izraelczyków w Tajlandii, Indiach, Gruzji, Kenii, na Cyprze i w innych miejscach - stwierdził premier Izraela Beniamin Netanjahu w oświadczeniu. - Dokładnie 18 lat po ataku na centrum spotkań w Argentynie, morderczy terror Iranu nadal uderza w niewinnych ludzi. Izrael silnie zareaguje przeciwko irańskiemu terrorowi - napisał premier. Pierwszy zamach od 25 lat Jest pierwszy zamach terrorystyczny w Bułgarii od ponad 25 lat. Wcześniej serii zamachów dokonano w latach 1984-1987 po przymusowej bułgaryzacji etnicznych Turków przez ówczesne władze komunistyczne. W najbardziej krwawym z nich na dworcu w miasteczku Bunowo 5 marca 1985 roku zabito siedem osób, w tym troje dzieci. Zamachy były dziełem tzw. Tureckiego Ruchu Narodowo-Wyzwoleńczego w Bułgarii. Trzech zamachowców skazano na śmierć w 1988 roku.
Autor: AB//gak//mat / Źródło: PAP, Reuters, TVN24