Rosyjski Komitet Śledczy bada sprawę zamachów w Dagestanie. W wyniku trzech eksplozji zginęło dwóch policjantów. Do ataków przyznali się dżihadyści z tzw. Państwa Islamskiego. Twierdzą, że ofiar jest więcej.
Rosyjska agencja Interfax podała, że dziś w Dagestanie, w wybuchu samochodu pułapki, zginął policjant, a inny funkcjonariusz został ranny. Do zdarzenia doszło na jednym z punktów drogowych w pobliżu Derbentu na południu kraju. Funkcjonariusze próbowali zatrzymać samochód do kontroli. W czasie pościgu doszło do wybuchu.
To kolejny incydent w tym kraju. Wczoraj nieznani sprawcy wysadzili dwie ciężarówki z funkcjonariuszami policji, które jechały w kolumnie z Machaczkały (stolicy Dagestanu) do Kaspijska. Według oficjalnych doniesień w wyniku wybuchów zginął jeden policjant, a dwóch zostało rannych, w tym jeden ciężko. Bojownicy z tzw. Państwa Islamskiego, którzy wzięli odpowiedzialność za ataki, twierdzą, że ofiar jest więcej – ok. dziesięciu osób.
Sprawę bada rosyjski Komitet Śledczy. Na Kremlu na razie nie potwierdzają wersji o zamachach terrorystycznych.
O tym, że do ataków przyznali się islamiści z tzw. Państwa Islamskiego poinformowała agencja Reutersa, powołując się na zbliżone do dżihadystów źródło Al-Amak.
Rosyjska agencja TASS, powołując się na źródła w MSW podaje, że sprawcami wtorkowego zamachu są bojownicy z gangu pochodzącego z okolic Machaczkały. Śledczy badają, czy są oni powiązani z tzw. Państwem Islamskim.
Zamach w pobliżu Derbent
Rosyjski portal newsru.com przypomniał, że w lutym tzw. Państwo Islamskie przyznało się do ataku na posterunku policji w pobliżu Derbentu na południu Dagestanu. Wówczas także doszło do wybuchu samochodu, zatrzymanego do kontroli. Ofiarami ataku było dwóch policjantów. Co najmniej kilkanaście osób zostało rannych.
"Wówczas na liście podejrzanych o dokonanie zamachu była m.in. organizacja Południe, utworzona w 2011 roku i działająca na obszarze południowym Dagestanu. Według rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa jej członkowie złożyli przysięgę wierności tzw. Państwu Islamskiemu" – napisał newsru.com.
Zróżnicowany etnicznie
Zamieszkany przez 2,5 mln ludzi Dagestan jest jedną z najbiedniejszych i najbardziej zróżnicowanych etnicznie republik Federacji Rosyjskiej. Akty przemocy są tam bardzo częste. Zazwyczaj ich ofiarami padają policjanci i żołnierze. O ataki te zwykle obwinia się miejscowe gangi i islamskich rebeliantów.
Dagestan to jedna z muzułmańskich republik Północnego Kaukazu - obok Czeczenii, Inguszetii, Kabardo-Bałkarii i Karaczajo-Czerkiesji - które operujący na ich terytorium radykałowie, skupieni w proklamowanym w 2007 roku Emiracie Kaukaskim, chcą oderwać od Rosji, by utworzyć w regionie niezależne państwo oparte na szariacie.
Autor: tas//gak / Źródło: Interfax, RIA Nowosti, newsru.com, PAP
Źródło zdjęcia głównego: mvd.ru