Jak informuje grecka policja, do zamachu doszło w dzielnicy Kifissia na przedmieściu Aten. Ładunek został umieszczony przed biurem podatkowym. Wybuch zniszczył wejście do budynku oraz wybił szyby, jednak nikt nie został ranny.
Anonimowy telefon
O godzinie drugiej w nocy niezidentyfikowany mężczyzna poinformował media, że ładunek zostanie zdetonowany za 30 minut. Po tym zgłoszeniu policja zabezpieczyła teren dzielnicy zamieszkiwanej przez wielu biznesmenów i polityków. Nikt nie przyznał się do podłożenia ładunku.
Skutki kryzysu
W Grecji coraz częściej dochodzi do ataków z użyciem własnoręcznie zrobionych bomb. Celem ataków są najczęściej politycy, policja oraz przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości. Do części ataków przyznają się bojówki anarchistyczne oraz skrajnie lewicowe grupy niezadowolone ze skutków greckiego kryzysu.
W czerwcu twego roku anarchistyczna organizacja "Konspiracyjne Komórki Ognia" podłożyła bombę z zapalnikiem czasowym przed domem dyrektora więzienia.
Autor: dln//gak / Źródło: Reuters