Zamach bombowy na premiera. "Nie został w ogóle ranny"


Premier Syrii Wael al-Halki przeżył atak bombowy na konwój aut, którym poruszał się po Damaszku - podała syryjska telewizja państwowa.

"Celem terrorystycznej eksplozji w (dzielnicy) Mezze był konwój premiera. Doktor Wael al-Halki jest w dobrym stanie i nie został w ogóle ranny", podała telewizja.

Wcześniej dziennikarze tej telewizji podawali, że w eksplozji - Mezze jest dzielnicą rządową, z wieloma siedzibami państwowych instytucji - zginęło wiele osób.

Samochód-pułapka

Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka poinformowało, że w pobliżu konwoju premiera eksplodował samochód-pułapka, a w ataku zginął ochroniarz Halkiego. Kierowca i drugi ochroniarz premiera zostali ranni i są w stanie krytycznym - podaje Obserwatorium, dodając, że ładunek wybuchowy został prawdopodobnie odpalony na odległość. Syryjska telewizja nie wspomina o samochodzie-pułapce. Fotograf AFP, który był w pobliżu miejsca zdarzenia, widział kilka spalonych samochodów.

Według szacunków ONZ, w konflikcie w Syrii, trwającym już trzeci rok, zginęło już ponad 70 tys. ludzi.

Autor: mtom/k / Źródło: PAP, Reuters

Tagi:
Raporty: