Zakończył się szturm jednostki straży granicznej w Ługańsku. Pograniczników wsparli ukraiński specnaz i lotnictwo - poinformował szef wydziału informacyjnego operacji antyterrorystycznej podpłk. Władysław Sełezniow. Walki zakończyły się około godz. 20 czasu lokalnego.
Rzecznik nie podał, czy jednostka straży granicznej została odblokowana. Sełezniow poinformował, że podczas szturmu rannych zostało co najmniej 10 pograniczników. Cztery osoby są w stanie ciężkim.
- Ranni są również wśród terrorystów, na razie wiemy też o pięciu zabitych, jednak dokładna liczba ofiar nie jest jeszcze ustalona - powiedział rzecznik operacji antyterrorystycznej.
Walka, wcześniej krótki rozejm
Walki wokół ługańskiej jednostki straży granicznej trwały przez niemal 17 godzin. Około godz. 13 strony zawarły krótki rozejm, podczas którego służby medyczne zabrały rannych i zabitych.
"Przez 30 minut trwało zawieszenie broni, osiągnięte dzięki aktywistom społecznym, ukraińskim deputowanym i zaangażowanym mieszkańcom. W tym czasie z terytorium pododdziału granicznego wywieziono rannych. Z miejsca starć wywieziono również rannych i zabitych bojowników" - informowała służba graniczna.
W operacji uczestniczy lotnictwo
W godzinach porannych PSGU podała, że jej oddział w Ługańsku szturmowany jest przez około 400 uzbrojonych ludzi. Atak rozpoczął się około godz. 4 (godz. 3 w Polsce). "Terroryści zablokowali mieszkańców domu, który znajduje się obok jednostki i strzelają z okien mieszkań (…)" – czytamy w komunikacie.
Straż graniczna przekazywała, że uzbrojeni ludzie okrążyli jej siedzibę w Ługańsku i ostrzeliwują ją z broni maszynowej i granatników. Separatyści mieli także snajperów.
Ranni i zabici
Według Dmytro Tymczuka z "Informacyjnego Oporu" po stronie pograniczników jest siedmiu rannych - w tym trzech ciężko, a po stronie separatystów ośmiu rannych i pięciu zabitych.
Ługańsk jest siedzibą władz tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej, proklamowanej przez separatystów prorosyjskich, przeciwko którym władze w Kijowie prowadzą operację antyterrorystyczną.
Autor: asz//mtom/kdj/kka / Źródło: PAP, Gordonua.com, Ukrańska Prawda
Źródło zdjęcia głównego: Reuter