Premier samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej Aleksandr Zacharczenko postanowił sam zdecydować o wyborach lokalnych w regionie, ustalając ich datę na 18 października. Do głosowania w DNR będzie obowiązywał „reżim nadzwyczajny”.
W rozmowie z popierającym rebeliantów Donieckim Agienstwom Nowostiej Zacharczenko powiedział, że „jego kroki są spowodowane działaniami władz ukraińskich, które imitują proces pokojowego uregulowania sytuacji w Donbasie”.
Rebelianci zarzucają ekipie w Kijowie, że pracuje nad przepisami w sprawie wyborów lokalnych na Ukrainie bez konsultacji z Donieckiem i Ługańskiem.
"Jednostronna realizacja umowy"
„Zgodnie z porozumieniami pokojowymi w Mińsku wybory lokalne w Donieckiej Republice Ludowej odbędą się w dniu 18 października. Decyzję w tej sprawie wyjaśniamy stanowiskiem Kijowa, który uparcie utrudnia realizację osiągniętych porozumień w stolicy Białorusi. Jesteśmy zmuszeni ratować proces pokojowy, przystępując do realizacji umowy jednostronnie” – napisano w komunikacie władz DNR.
Jednocześnie Zacharczenko deklaruje, że może pójść na ustępstwa i oświadcza, że "jest gotowy uzgodnić sprawę wyborów z trójstronną grupą kontaktową i obserwatorami OBWE".
Premier Donieckiej Republiki Ludowej nie ujawnił, na czym ma polegać wprowadzony w regionie „reżim nadzwyczajny”. Tłumaczył, że "postępuje zgodnie z ustaleniami pokojowymi".
Władze w Kijowie dotychczas nie skomentowały oświadczenia Zacharczenki.
"Zdemilitaryzowana strefa"
Internetowa gazeta Ukraińska Prawda przypomniała, że wczoraj donieccy rebelianci w trybie jednostronnym ogłosili wioskę Szyrokino pod Mariupolem "zdemilitaryzowaną strefą".
"W tym samym dniu złamali własne ustalenia, ostrzeliwując tę miejscowość" - napisała Ukraińska Prawda.
Dowódcy operacji antyterrorystycznej informują, że w ciągu ostatniej doby rebelianci ostrzelali pozycje żołnierzy ukraińskich w Donbasie ponad 50 razy.
W obwodzie donieckim najbardziej zapalanymi punktami była wioski Pieski i miasto Marjinka.
W wyniku wczorajszych walk zginął jeden wojskowy, a dziesięciu zostało rannych.
Sektor "M" wojsk ukraińskich poinformował, że w pobliżu Mariupola przeciwnicy "rozszerzyli strefę działań zbrojnych, ostrzeliwując kilkakrotnie nie tylko Szyrokino, ale także inne okoliczne wioski".
Autor: tas//gak / Źródło: dan-news.info, censor.net, Inforesist