Zabitych w Iranie dwa razy więcej

 
Ile osób zginęło podczas powyborczych protestów?Archiwum TVN24

69 osób zginęło, a 220 zostało zatrzymanych w wyniku powyborczych protestów w Iranie - stwierdza irańska opozycja Mir-Hosejna Musawiego. To ponad dwa razy więcej, niż podają władze w Teheranie.

"Nazwiska 69 ludzi, zabitych podczas zamieszek powyborczych (...) zostały przekazane parlamentowi. Raport zawiera też nazwiska ok. 220 zatrzymanych" - powiedział Alireza Hosejni Beheszti, sjusznik przywódcy irańskiej opozycji Mir-Hosejna Musawiego. Jego wypowiedź przytacza we wtorek gazeta "Sarmayeh".

Według irańskich władz demonstracje po podaniu wyników wyborów prezydenckich kosztowały życie ok. 30 osób.

Sądzeni za protesty

Od 1 sierpnia około stu osób jest sądzonych za naruszanie porządku publicznego i zamach na bezpieczeństwo narodowe w związku z udziałem w ruchu kontestującym zwycięstwo Ahmadineżada w wyborach prezydenckich z 12 czerwca.

Gdy władze ogłosiły zwycięstwo w wyborach Mahmuda Ahmadineżada, tysiące zwolenników opozycji (głównie Mi-Hosejna Musawiego) wyszły na ulice Teheranu. Żądali unieważnienia wyniku głosowania, wskazując m.in. na oczywiste naruszenia prawa wyborczego. Tak się jednak nie stało, a do stłumienia demonstracji władze wysłały policję i bojówki Basij.

Podczas zamieszek, które wybuchły w Teheranie, aresztowano ok. 2 tys. osób. Większość z nich zwolniono, jednak część, w tym pracownicy ambasady francuskiej i brytyjskiej, stanęła przed sądem.

Źródło: PAP, lex.pl

Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN24