Dowódca wpływowej Gwardii Republikańskiej Iranu gen. Mohammad Ali Dżafari poparł irańskich negocjatorów, którzy uzgodnili z mocarstwami światowymi wstępne porozumienie ws. irańskiego programu nuklearnego. W tym samym czasie ok. 200 zwolenników twardej linii demonstrowało w Teheranie przeciwko temu porozumieniu.
Telewizja zacytowała słowa Dżafariego: - Z łaski bożej rewolucyjnym dzieciom islamskiego Iranu powiodła się obrona praw narodu irańskiego; naród i Gwardia doceniają ich szlachetne wysiłki polityczne.
Przeciwnicy porozumienia zebrali się przed parlamentem w Teheranie w czasie, gdy na zamkniętej sesji szef dyplomacji Mohammad Dżawad Zarif, który przewodniczył irańskiej ekipie negocjacyjnej, informował deputowanych o wstępnym porozumieniu zawartym 2 kwietnia w Lozannie z sześcioma mocarstwami - USA, Wielką Brytanią, Francją, Rosją, Chinami i Niemcami. Agencja IRNA odnotowuje, że demonstrację tę zorganizowano bez zgody władz. Jeden z deputowanych, Behruz Nemati, oświadczył, że "większość deputowanych była usatysfakcjonowana" informacjami Zarifa. Uczestnicy protestu nieśli transparenty z napisem "porażka", nie bacząc na to, że porozumienie w sprawie programu nuklearnego poparła już większość irańskiego establishmentu, m.in. prezydent Iranu Hasan Rowhani.
Wstępne porozumienie
Zawarte w Lozannie ramowe porozumienie zawiera kluczowe punkty przyszłego układu nuklearnego; ma on zostać uzgodniony do 30 czerwca i zagwarantować, że Iran nie wejdzie w posiadanie broni jądrowej. Zakłada ono m.in., że ograniczenia dotyczące wzbogacania uranu przez Iran będą obowiązywały przez 10 lat. Irańskie zdolności wzbogacania uranu mają zostać ograniczone o ponad dwie trzecie. W zamian za ograniczenie programu amerykańskie i europejskie sankcje nałożone na Teheran będą stopniowo uchylane, ale dopiero po stwierdzeniu przez Międzynarodową Agencję Energii Atomowej, że Iran wypełnia wynikające z umowy zobowiązania.
Autor: mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: leader.ir