Z bronią w ręku zrabowali 70 milionów koron

Aktualizacja:
 
Według czeskiej policji napastnicy zrabowali kilkadziesiąt milionów koronwikipedia.org

Nieznani sprawcy dokonali zuchwałego napadu na furgonetkę prywatnej agencji ochrony na terenie Czech. W sumie łupem rabusiów padło 70 milionów koron (równowartość 12 milionów złotych).

Do napadu doszło w niedzielę około godziny 22:50 na autostradzie D1 w pobliżu miasta Rousinov (Morawy), między Brnem a Ostrawą - poinformowała czeska policja. Sprawcy byli uzbrojeni. Gdy tylko przechwycili zawartość transportu, uciekli. Nikomu nic się nie stało.

Dalszych szczegółów wydarzenia policja nie podała. Nie ujawniono liczby napastników ani tego, w jaki sposób zatrzymali furgon i dostali się do jego wnętrza. Policja zwróciła się do społeczeństwa o zgłaszanie wszelkich informacji, które byłyby pomocne w dalszym śledztwie.

Powołując się na wiarygodne źródła, agencja CTK poinformowała, że obrabowany pojazd, biały furgon marki Volkswagen, jest własnością firmy ochroniarskiej Loomis. Jej dyrektor Martin Pekarek odmówił jakichkolwiek komentarzy na ten temat.

Nie pierwszy raz

Ostatni raz do podobnego napadu na Morawach doszło w 2006 roku. Wówczas napastnicy w policyjnych uniformach skradli z konwoju 77 mln koron (13 mln zł). Sprawców do dziś nie schwytano.

W kradzieży, do której doszło w 2002 roku w Pradze, nazywanej w Czechach "napadem stulecia", złodzieje ukradli 153 mln koron (27 mln zł). Dwaj podejrzani w tej sprawie ukrywają się poza granicami kraju.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org