Wystrzelono rakiety w pobliżu samolotu z sekretarzem ONZ

 
Afgańskie lotnisko zamknięte z powodu ostrzałuwikipedia.org

Sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun oraz ministrowie spraw zagranicznych Szwecji i Danii - zmierzający na konferencję w Afganistanie - w nocy z poniedziałku na wtorek nie mogli wylądować na lotnisku w Kabulu. Afgańskie ministerstwo spraw wewnętrznych poinformowało, że w pobliżu kabulskiego lotniska wystrzelono kilka rakiet.

Szef szwedzkiej dyplomacji Carl Bildt napisał we wtorek na swoim blogu internetowym, że z powodu ostrzału rakietowego w pobliżu lotniska w Kabulu wraz z Ban Ki Munem i jego współpracownikami zostali przekierowani do amerykańskiej bazy lotniczej Bagram. Stamtąd przewieziono ich do Kabulu śmigłowcami Blackhawk.

"To było do przewidzenia"

Również samolot, którym leciała szefowa duńskiego ministerstwa spraw zagranicznych Lene Espersen, z powodów bezpieczeństwa zrezygnował z lądowania w Kabulu i zawrócił do sąsiedniego Kazachstanu. - Duńska maszyna zawróciła do Ałma Aty w Kazachstanie i oczekuje na ewentualne zielone światło, by ponownie spróbować wylądować w Kabulu, aby minister mogła uczestniczyć w ostatniej części konferencji - poinformował sekretarz Espersen.

- To, że talibowie i inni będą próbowali zakłócić tę ważną konferencję było do przewidzenia - napisał na swoim blogu szwedzki minister. Dodał, że obecność przedstawicieli światowej dyplomacji w samym centrum Kabulu jest "dowodem poparcia dla procesu pokojowego i stabilizacji w tym kraju".

We wtorkowej konferencji w Kabulu uczestniczy też sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen, sekretarz stanu USA Hillary Clinton oraz ministrowie spraw zagranicznych i delegaci z ponad 60 krajów. Polskę reprezentuje minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org