"Spekulacje na temat zamknięcia Starlinków nad terytorium Ukrainy nabrały tempa w weekend" - pisze dziennik "Welt". I dodaje, że "sytuacja eskalowała", a "Musk i sekretarz stanu Rubio skrytykowali polski rząd". Również inne niemieckie media odnotowują, że doszło do "ostrej wymiany zdań z polskim ministrem spraw zagranicznych". Wszystko wokół sytuacji na Ukrainie, dostępu do Starlinków i stanowiska Polski.
Ostra wymiana zdań zaczęła się od niedzielnego wpisu Elona Muska, który na platformie X napisał: "Mój system Starlink jest kręgosłupem ukraińskiej armii. Cała ich linia frontu zawaliłaby się, gdybym go wyłączył". Dodał też m.in, że "ma już dość lat rzezi dokonywanej w obliczu trwającego impasu na Ukrainie, która nieuchronnie przegra".
Na wpis zareagował szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski, pisząc o "grożeniu ofierze agresji" i podkreślając, że "Starlinki dla Ukrainy są opłacane przez polskie ministerstwo cyfryzacji".
Na ten wpis z kolei odpowiedział sekretarz stanu USA Marco Rubio. "Po prostu zmyślanie. Nikt nie groził odcięciem Ukrainy od Starlinków. I powiedz 'dziękuję', bo bez Starlinków Ukraina dawno by przegrała tę wojnę, a Rosjanie byliby teraz na granicy z Polską" - napisał. "Bądź cicho, mały człowieczku. Płacisz niewielką część kosztów. I nie ma zamiennika dla Starlinków" - zwrócił później Musk do Sikorskiego. W dyskusji pojawiły się też kolejne wpisy.
CZYTAJ WIĘCEJ: Musk, Rubio, Sikorski. Ostra wymiana zdań wokół Polski, Ukrainy i Starlinków
"Między USA a Polską wybuchł spór"
Wymiana zdań między nimi została odnotowana przez niemieckie media.
Portal stacji ZDF pisze, że "między USA a Polską wybuchł spór o usługę satelitarną Starlink dla Ukrainy". Wyjaśnia, że na platformie X w niedzielę doszło do ostrej wymiany zdań między Muskiem, do którego korporacyjnego imperium należy Starlink, a Sikorskim. "Interweniowali również sekretarz stanu USA Marco Rubio i premier Polski Donald Tusk" - pisze portal.
Czytaj także, co pisała na ten temat światowa prasa >>
Na portalu tygodnika "Spiegel" czytamy: "To byłaby katastrofa dla ukraińskich wojsk: miliarder technologiczny Elon Musk sprawił ostatnio wrażenie, że może wycofać swoją sieć Starlink z kraju. Teraz temu zaprzecza - w połączeniu z niegrzecznym atakiem".
"Musk atakuje polskiego ministra spraw zagranicznych" - brzmi tytuł artykułu w dzienniku "Welt". "Spekulacje na temat zamknięcia Starlinków nad terytorium Ukrainy nabrały tempa w weekend. Wypowiedział się minister spraw zagranicznych Polski, a sytuacja eskalowała. Doradca Trumpa Musk i sekretarz stanu Rubio skrytykowali polski rząd" - napisano w tekście.
Portal Tagesschau, należący do stacji ARD, zauważył, że "Musk obiecał Ukrainie, że nie ograniczy dostępu do swojej sieci satelitarnej - krótko po ostrej wymianie zdań z polskim ministrem spraw zagranicznych w sprawie odpowiedzialności za satelity".
Portal dziennika "Frankfurter Allgemeine Zeitung" zwrócił uwagę, że politycy opozycyjnej partii PiS zareagowali na wymianę ciosów w sprawie Starlink, "werbalnym padnięciem na kolana przed Rubio i Muskiem i ostrą krytyką Sikorskiego".
Autorka/Autor: akr/akw
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/JIM LO SCALZO