Szefowie MSZ Francji, Niemiec i Polski: apelujemy o poszanowanie woli białoruskiego narodu

Źródło:
tvn24.pl, PAP
Ostatnie dni kampanii na BiałorusiTVN24
wideo 2/3
Ostatnie dni kampanii na BiałorusiTVN24

"Z zaniepokojeniem obserwujemy rozwój wydarzeń na Białorusi" - napisali we wspólnym oświadczeniu ministrowie spraw zagranicznych państw Trójkąta Weimarskiego - Francji, Niemiec i Polski. "Zdecydowanie opowiadamy się za prawem Białorusinów do korzystania z podstawowych wolności, w tym z praw wyborczych oraz wspieramy niepodległość i suwerenność Republiki Białorusi" - podkreślili dyplomaci przed niedzielnymi wyborami prezydenckimi na Białorusi.

Oglądaj TVN24 w internecie na TVN24 GO>>>

"Niepokoi nas, że OBWE ODIHR, ZP OBWE i ZP RE nie miały możliwości obserwowania procesu wyborczego. W związku z tym, wzywamy władze Białorusi do przeprowadzenia wyborów prezydenckich w sposób wolny i uczciwy, w tym do zapewnienia możliwości ich niezależnego monitoringu przez lokalnych obserwatorów. Odnotowaliśmy niepokojące doniesienia o nieprawidłowościach wyborczych podczas trwającego już głosowania przedterminowego" - napisali we wspólnym oświadczeniu ministrowie.

Szefowie dyplomacji Polski, Niemiec i Francji podkreślili, że "Białoruś jest ważnym sąsiadem Unii Europejskiej i aktywnym członkiem Partnerstwa Wschodniego". "Nasz dialog w ostatnim dziesięcioleciu był trudny, ale obiecujący. Zaowocował także praktyczną współpracą. Wierzymy w możliwość zbudowania silniejszych więzi między Białorusią i jej obywatelami a Unią Europejską, opartych na poszanowaniu wspólnych wartości demokratycznych, w tym wolności obywatelskich i praworządności" - podkreślili.

"Dzięki wspólnym wysiłkom już wiele udało się nam osiągnąć. Wyrażamy zaniepokojenie możliwością zaprzepaszczenia naszych wspólnych dokonań. Wzywamy białoruskie władze do uwolnienia wszystkich osób zatrzymanych z powodów politycznych, do powstrzymania się przed użyciem przemocy lub podejmowaniem działalności godzącej w prawa człowieka, włączając w to wolności obywatelskie i polityczne, oraz apelujemy o poszanowanie woli białoruskiego narodu. Nie ma innej drogi do umocnienia niepodległości Białorusi niż poprzez prawdziwy i otwarty dialog społeczny" - podano w oświadczeniu.

My, ministrowie spraw zagranicznych Francji, Niemiec i Polski, z zaniepokojeniem obserwujemy rozwój wydarzeń na Białorusi. W przededniu wyborów prezydenckich zdecydowanie opowiadamy się za prawem Białorusinów do korzystania z podstawowych wolności, w tym z praw wyborczych oraz wspieramy niepodległość i suwerenność Republiki Białorusi. Niepokoi nas, że OBWE ODIHR, ZP OBWE i ZP RE nie miały możliwości obserwowania procesu wyborczego. W związku z tym, wzywamy władze Białorusi do przeprowadzenia wyborów prezydenckich w sposób wolny i uczciwy, w tym do zapewnienia możliwości ich niezależnego monitoringu przez lokalnych obserwatorów. Odnotowaliśmy niepokojące doniesienia o nieprawidłowościach wyborczych podczas trwającego już głosowania przedterminowego. Białoruś jest ważnym sąsiadem Unii Europejskiej i aktywnym członkiem Partnerstwa Wschodniego. Nasz dialog w ostatnim dziesięcioleciu był trudny, ale obiecujący. Zaowocował także praktyczną współpracą. Wierzymy w możliwość zbudowania silniejszych więzi między Białorusią i jej obywatelami a Unią Europejską, opartych na poszanowaniu wspólnych wartości demokratycznych, w tym wolności obywatelskich i praworządności. Dzięki wspólnym wysiłkom już wiele udało się nam osiągnąć. Wyrażamy zaniepokojenie możliwością zaprzepaszczenia naszych wspólnych dokonań. Wzywamy białoruskie władze do uwolnienia wszystkich osób zatrzymanych z powodów politycznych, do powstrzymania się przed użyciem przemocy lub podejmowaniem działalności godzącej w prawa człowieka, włączając w to wolności obywatelskie i polityczne, oraz apelujemy o poszanowanie woli białoruskiego narodu. Nie ma innej drogi do umocnienia niepodległości Białorusi niż poprzez prawdziwy i otwarty dialog społeczny.

Niedzielne wybory

Wybory na Białorusi odbędą się w najbliższą niedzielę, 9 sierpnia. Startuje w nich pięcioro kandydatów: Alaksandr Łukaszenka, Swiatłana Cichanouska, Hanna Kanapacka, Andrej Dzmitryjeu i Siarhiej Czeraczań. Od 4 do 8 sierpnia trwa głosowanie przedterminowe. Każdy uprawniony do głosowania bez podania przyczyny może w tych dniach zagłosować w dowolnym lokalu. Zdaniem obrońców praw człowieka ten rodzaj głosowania stwarza na Białorusi pole do licznych nadużyć. Obrońcy praw człowieka informują również o wielu przypadkach zatrzymań przez milicję niezależnych obserwatorów. Skarżą się na nich członkowie komisji, zarzucając aktywistom, że utrudniają im pracę. W czwartek prezydent Alaksandr Łukaszenka po raz kolejny ostrzegł, że nie dopuści do majdanu w stolicy Białorusi. Zapewnił, że władze nie dopuszczą, by w centrum miasta "zapłonął ogień" w dniu wyborów prezydenckich w niedzielę lub dzień później.

Autorka/Autor:tas\mtom

Źródło: tvn24.pl, PAP

Tagi:
Raporty: