Nikt nie przeżył katastrofy samolotu chińskich linii lotniczych China Eastern Airlines, który rozbił się w poniedziałek 21 marca w okolicach miasta Wuzhou na południu kraju. Na pokładzie znajdowało się 123 pasażerów i dziewięcioro członków załogi. Agencja Xinhua podała w niedzielę, że służbom udało się odnaleźć drugą czarną skrzynkę.
Boeing 737-800 linii China Eastern Airlines lecący z Kunmingu do Kantonu rozbił się w poniedziałek po południu czasu miejscowego w okolicach miasta Wuzhou w regionie Kuangsi. Na pokładzie znajdowało się 123 pasażerów i dziewięcioro członków załogi.
Jak podała w sobotę agencja Reutera, nie odnaleziono osób, które przeżyły katastrofę.
Na podstawie próbek pobranych z miejsca katastrofy zidentyfikowano 120 osób - powiedział Zheng Xi, szef wydziału straży pożarnej i ratownictwa w Kuangsi. W szczątkach samolotu nie wykryto żadnego z głównych składników materiałów wybuchowych.
Odnaleźli drugą czarną skrzynkę
Agencja Xinhua podała w niedzielę, że służbom udało się odnaleźć drugą czarną skrzynkę. Jest to skrzynka z parametrami technicznymi lotu. Wcześniej znaleziono urządzenie z zapisem rozmów i dźwięków z kokpitu samolotu. Oczytanie zapisów z obu skrzynek może pomóc w ustaleniu przyczyny katastrofy.
Zhu Tao, dyrektor Biura Bezpieczeństwa Lotniczego Chińskiej Administracji Lotnictwa Cywilnego powiedział dziennikarzom w sobotę, że znaleziono nadajnik lokalizacji awaryjnej samolotu, który znajdował się w pobliżu miejsca, w którym zainstalowano rejestrator parametrów lotu.
Warunki pogodowe były dobre, a samolot uznano za sprawny
"Przyczyny katastrofy pozostają nieznane. Śledztwo wykazało dotąd, że warunki pogodowe były dobre, a samolot uznano przed wylotem za sprawny. Również komunikacja pomiędzy załogą a kontrolą lotów przebiegała normalnie od startu do chwili, gdy maszyna zaczęła gwałtownie spadać" - podał chiński dziennik "Global Times".
Gazeta podała również, cytując informacje przekazane na konferencji prasowej przez urzędników, że trzej piloci maszyny mieli ważne licencje, a stan ich zdrowia był dobry.
Źródło: Reuters, PAP