Policjanci ze specjalnej jednostki antyterrorystycznej zatrzymali w Berlinie 30-letniego Turka, podejrzanego o przygotowywanie zamachu - podał niemiecki dziennik "Bild". Prokuratura potwierdziła informacje gazety.
Mieszkający w Berlinie Murat S. powrócił w sierpniu do stolicy Niemiec po dłuższym pobycie w Syrii. Według prokuratury przeszedł tam 8-miesięczne przeszkolenie w zakresie posługiwania się bronią i materiałami wybuchowymi.
Szef Federalnego Urzędu Kryminalnego (BKA) Joerg Zierke poinformował posłów z parlamentarnej komisji spraw wewnętrznych, że dysponuje zdjęciami przedstawiającymi podejrzanego z bronią na tle czarnej flagi Państwa Islamskiego. Jak twierdzi "Bild", domniemany terrorysta miał ponadto brać udział w walkach po stronie dżihadystów z Państwa Islamskiego.
Przygotowania do "ciężkiego" przestępstwa
Prokuratura zarzuca zatrzymanemu udział w przygotowaniach do ciężkiego przestępstwa z użyciem przemocy skierowanego przeciwko strukturom państwa lub międzynarodowej organizacji poza granicami Niemiec. O ewentualnych planach zamachu w Berlinie nie ma na razie mowy.
Władze rozważają obecnie przekazanie sprawy federalnemu prokuratorowi generalnemu. Z danych policyjnych wynika, że około 400 osób wyjechało od ubiegłego roku z Niemiec do Syrii i Iraku, aby walczyć po stronie islamskich radykałów. 135 z nich wróciło do Niemiec. W 35 przypadkach istnieją konkretne przesłanki wskazujące na udział w walkach. Kilku podejrzanych zostało zatrzymanych.
Autor: mk\mtom\kwoj / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY-SA 3.0) | Flophila88