Ukraiński minister obrony Ołeksij Reznikow powiedział, że wciąż liczy na to, że Niemcy i Wielka Brytania dostarczą na Ukrainę myśliwce Eurofighter "w dającej się przewidzieć przyszłości". W wywiadzie prasowym uznał, że byłby to "ważny krok". Londyn i Berlin na razie wykluczają taki ruch.
"Jeśli Wielka Brytania i Niemcy połączyłyby siły w kwestii dostarczenia na Ukrainę myśliwców Eurofighter, byłby to ważny krok" - powiedział Ołeksij Reznikow w wywiadzie udzielonym francuskiej gazecie "Ouest-France" i niemieckiej grupie medialnej Funke.
Ukraiński minister zaznaczył, że istnieje już międzynarodowa koalicja na rzecz przekazania Ukrainie czołgów Leopard 2, Abrams i Challenger. Jego zdaniem w podobny sposób można utworzyć koalicję państw na rzecz dostarczenia Ukrainie myśliwców F-16, Eurofighter oraz Gripen.
W połowie maja Niemcy i Wielka Brytania wykluczyły wysłanie na Ukrainę myśliwców Eurofighter w dającej się przewidzieć przyszłości. Brytyjski sekretarz obrony Ben Wallace na wspólnej konferencji z ministrem obrony Niemiec Borisem Pistoriusem przekazał, że Eurofightery "nie są odpowiednie" do działań prowadzonych obecnie na Ukrainie.
"Odzyskamy wszystkie tereny"
Odnosząc się do działań na froncie, Reznikow powiedział: "Odzyskamy wszystkie tereny znajdujące się pod tymczasową rosyjską okupacją, w tym także zaanektowany przez Rosję Krym".
Zapewnił, że Ukraina nie będzie prowadzić działań militarnych na rosyjskim terytorium. "Nie potrzebujemy rosyjskiej ziemi" - podkreślił.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock