Dziennikarka TVN24 i jej młodsza siostra odwiedziły ojca w okopach. "Mam życzenie do Mikołaja, żeby Ukraina była szczęśliwsza"

Źródło:
TVN24
"Nie boisz się tutaj być? Nie". Północny front. Reportaż Aliny Makarczuk z Ukrainy
"Nie boisz się tutaj być? Nie". Północny front. Reportaż Aliny Makarczuk z UkrainyTVN24
wideo 2/21
"Nie boisz się tutaj być? Nie". Północny front. Reportaż Aliny Makarczuk z UkrainyTVN24

Władimir Putin w każdej chwili może uruchomić plan B, czyli wciągnąć Białoruś w wojnę i otworzyć północny front. Tej granicy bronią tysiące ukraińskich żołnierzy, w tym ojciec dziennikarki TVN24 Aliny Makarczuk - Mykoła, pseudonim "Makar". Przed świętami pokazał swoim córkom miejsca w kraju, gdzie nie da się teraz dotrzeć bez wojskowej przepustki.

- On za nic atakuje Ukrainę, nic mu nie zrobiliśmy. Napadł ot tak, po prostu - powiedziała siedmioletnia Ela, młodsza siostra dziennikarki TVN24 Aliny Makarczuk, mówiąc o prezydencie Rosji, Władimirze Putinie. - Nie potrzebuje swojego, a jeszcze nasz kraj chce zabrać. Co zrobiliśmy? Nie rozumiem - dodała.

Ela i Alina Makarczuk pojechały na północ Ukrainy, gdzie w okopach niedaleko ukraińsko-białoruskiej granicy służy ich ojciec
Ela Makarczuk wystąpiła w reportażu swojej siostry AlinyTVN24

Odwiedziny w okopach

Ela i Alina Makarczuk pojechały na północ Ukrainy, gdzie w okopach niedaleko ukraińsko-białoruskiej granicy służy ich ojciec. Towarzyszyła im kamera TVN24, dziennikarka przygotowała reportaż z tego wyjazdu, który w całości można zobaczyć w TVN24 GO. W rolę przewodniczki w reportażu Aliny wcieliła się jej młodsza siostra Ela.

- Mam takie życzenie do Mikołaja, żeby Ukraina była szczęśliwsza - powiedziała siedmiolatka podczas odwiedzin w okopach niedaleko ukraińsko-białoruskiej granicy.

CAŁY REPORTAŻ ALINY MAKARCZUK DO ZOBACZENIA W TVN24 GO >>>

Autorka/Autor:pp//now

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Raporty: