Cywile giną masowo w nalotach. "Może dojść do kataklizmu"


W Syrii może dojść do kataklizmu humanitarnego, jeśli nie zostaną podjęte żadne działania - ostrzegł szef francuskiego MSZ Jean-Yves Le Drian. Zapowiedział, że w najbliższych dniach uda się do Rosji i Iranu, by omówić kwestię wojny w Syrii.

- Zmierzamy w kierunku kataklizmu humanitarnego - stwierdził we francuskim parlamencie Le Drian.

Sytuacja w Syrii w ostatnich dniach zaostrzyła się głównie ze względu na zwiększenie przez siły reżimowe presji na kontrolowaną przez rebeliantów enklawę we Wschodniej Gucie. To obszar w pobliżu Damaszku, gdzie w okrążeniu od 2013 żyje prawdopodobnie kilkaset tysięcy osób.

Wyjątkowo krwawe dni

W niedzielę siły reżimowe znacznie zwiększyły natężenie nalotów i ostrzałów. Mogą to być przygotowania do szeroko zakrojonej ofensywy, która będzie na pewno krwawa i trudna, bo linia frontu we Wschodniej Gucie na prawie całej długości nie przesunęła się od lat i jest silnie ufortyfikowana. Ataki na tereny zabudowane pociągają za sobą znaczne ofiary wśród cywilów. Syryjska opozycja twierdzi, że w dwie doby zginęło 190 osób, a rannych zostało niemal tysiąc. Na potwierdzenie do sieci są wrzucane liczne zdjęcia i nagrania ciał w prowizorycznych szpitalach. W tym wiele ciał dzieci. Poniedziałek miał być najkrwawszym dniem starć we Wschodniej Gucie od 2015 roku. Według zagranicznych organizacji medycznych finansujących szpitale w Syrii, tego dnia bomby spadły na pięć placówek medycznych.

"Strefa deeskalacji" nie pomogła

ONZ wezwała syryjską armię do natychmiastowego wstrzymania bombardowań oblężonego regionu. Ani wojsko syryjskie, ani Rosja, nie komentują jednak wznowienia ataków na Wschodnią Gutę, która w 2017 roku została uznana przez Rosję, Iran i Turcję za jedną ze "stref deeskalacji" konfliktu. Sytuację w Syrii pogarszają trwające na północy kraju walki wojska tureckiego i jego sojuszników z kurdyjskimi bojówkami w kantonie Afrin. Ponieważ od lat był to jeden z najspokojniejszych zakątków Syrii, schroniły się tam tysiące cywilów, choćby z Aleppo. Teraz ponownie znaleźli się oni w środku konfliktu.

Autor: mk/adso / Źródło: PAP, Reuters

Tagi:
Raporty: