Ukraiński wywiad: Rosja utrzymuje nośniki broni jądrowej na Krymie

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, Reuters, PAP

Wtorek jest 314. dniem inwazji zbrojnej Rosji na Ukrainę. - Według naszych informacji Rosja utrzymuje na terytorium okupowanego Krymu lądowe, powietrzne i morskie nośniki ładunków jądrowych. Mówimy o okrętach, łodziach podwodnych, samolotach i kompleksach lądowych, które mogą uderzyć pociskami nuklearnymi. Potencjalnie Rosja ma nadal taką możliwość - przekazał przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Andrij Czerniak, cytowany przez agencję Ukrinform. W tvn24.pl relacjonujemy wydarzenia z i wokół Ukrainy.

i

Relacja odświeża się automatycznie

  • 5:17

    Zapraszamy do relacji:

    Wojna Rosja - Ukraina. Relacja na żywo - 4 stycznia 2023

  • 3:05

    Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow poinformował we wtorek, że odbył rozmowę telefoniczną z szefem polskiego resortu obrony Mariuszem Błaszczakiem. "Omówiliśmy szeroki wachlarz projektów do realizacji w tym roku, który ma znacznie zwiększyć zdolności obronne ukraińskiej armii. Dziękujemy Polsce za niesłabnące wsparcie w odpieraniu rosyjskiej agresji" – napisał na Twitterze.

  • 1:31

    W swym wtorkowym wystąpieniu wideo prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wyraził przekonanie, że Rosjanie rzucą do walki wszystkie siły w celu podjęcia próby zmiany ostatecznego rezultatu wojny lub chociaż opóźnienia ich porażki.

    Ukraińskie prezydent podkreślił, że "musimy zniszczyć ten rosyjski scenariusz". - Jesteśmy na niego przygotowani, terroryści muszą przegrać. To będzie ostateczna klęska terrorystycznego państwa - dodał.

  • 0:24

    We wtorek wieczorem Rosja dokonała ataku rakietowego na miasto Zaporoże - poinformował na Telegramie szef wojskowej administracji obwodu zaporoskiego Ołeksandr Staruch. W cześci wschodniej Ukrainy ogłoszono alarm przeciwrakietowy.

    Jak poinformował portal Ukrainska Pravda o godz. 11.44 czasu lokalnego (10.44 w Polsce) ogłoszono alarm obrony powietrznej w obwodach Donieckim, Charkowskim, Połtawskim i Dniepropietrowskim.

    Ukrainska Pravda poinformowała też, powołując się na rosyjskie Radio Swoboda i lokalne źródła, w tym nagrania wideo wykonane przez mieszkańców, o wybuchach w rosyjskich miastach Rostowie i Kursku. Brak bliższych informacji na ten temat.

  • 23:43

    Szybko, przy niewielkich kosztach Ukraińcy znakomicie tworzą improwizowaną, skomunikowaną cyfrowo sieć dowodzenia i kontroli, pozwalającą żołnierzom na wykorzystanie danych wywiadowczych i świetną koordynację działań - napisał amerykański dziennik "Wall Street Journal".

  • 23:00

    Według naszych informacji Rosja utrzymuje na terytorium okupowanego Krymu lądowe, powietrzne i morskie nośniki ładunków jądrowych - poinformował przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Andrij Czerniak, cytowany przez agencję Ukrinform. Podkreślił, że wywiad wojskowy Ukrainy monitoruje ruch rosyjskiej broni jądrowej, zwłaszcza na poziomie taktycznym, i wie, gdzie ona się znajduje.

  • 22:43

    Szybko, przy niewielkich kosztach Ukraińcy znakomicie tworzą improwizowaną, skomunikowaną cyfrowo sieć dowodzenia i kontroli, pozwalającą żołnierzom na wykorzystanie danych wywiadowczych i świetną koordynację działań - pisze amerykański dziennik "Wall Street Journal".

  • 20:50

    Wiktor Medwedczuk. Media: przekazanie Rosji prokremlowskiego ukraińskiego oligarchy odbyło się we wrześniu w Ankarze

  • 20:28

    Kanada dostarczyła Ukrainie pojazdy "Senator" wyprodukowane przez kanadyjską firmę Roshel Defence Solutions.

    Specjalizujący się w informacji nt. wojskowości Defence-blog.com podał, cytując przedstawiciela firmy, że "Roshel dostarczyła ponad 100 pojazdów. Ponad 300 jest w drodze na Ukrainę". O przekazaniu pierwszej partii kanadyjskich pojazdów informowano również w poniedziałek i wtorek w mediach społecznościowych, wiadomość zretweetowała także kanadyjska firma.

    Ukraińska strona Mil.in.ua zamieściła w weekend zdjęcia z Czernihowa wykonane w grudniu 2022 roku i podała, że pojazdy opancerzone mają być wykorzystywane przez ukraińską straż graniczą. Defence-blog informował, że ukraińskie wojsko używało ich podczas kontrofensywy na wschodzie i na południu Ukrainy.

    Pojazdy opancerzone "Senator" są produkowane od 2018 roku, zaprojektowano je dla służb straży granicznej i policji, ich konstrukcja pozwala na szybką modyfikację według potrzeb użytkownika. Wśród klientów firmy jest także NASA.

    Pierwsze dostawy "Senatorów" zostały zapowiedziane w kwietniu ub.r. przez minister obrony Anitę Anand. Pojazdy dla Ukrainy zamawiają w kanadyjskiej firmie także inne kraje.

  • 19:45

    Władimir Putin na środę planuje rozmowę z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem - podał Reuters, powołując się na słowa rzecznika Kremla, cytowego przez agencję Interfax.

  • 19:23

    Wysocy rangą urzędnicy ukraińskiej służby celnej są zamieszani w defraudację setek milionów hrywien, pochodzących z eksportu ukraińskiego zboża - poinformowała Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU).

    SBU wspólnie z ukraińskim Biurem Bezpieczeństwa Gospodarczego (BBG) ujawniła przestępczy proceder, w którego organizację zamieszanych było 10 wysokich rangą urzędników, w tym zastępca szefa jednego z wydziałów ukraińskiej Państwowej Służby Celnej oraz kierownictwo tej służby w obwodzie odeskim.

    Rozwinęli oni na szeroką skalę mechanizm uchylania się od płacenia podatków za eksport ukraińskiego zboża. W efekcie państwo straciło setki milionów hrywien (1 hrywna to ok. 0,12 zł).

    W celu realizacji procederu założono ponad 370 fikcyjnych podmiotów gospodarczych. Za ich pośrednictwem nieuczciwi przedsiębiorcy masowo kupowali pszenicę od rolników prywatnych, przedsiębiorstw rolnych i dużych holdingów. Aby zatrzeć ślady łańcuchów dostaw i uniknąć płacenia obowiązkowych danin do budżetu, "przedsiębiorcy" sprzedawali produkty z jednej podstawionej firmy do drugiej, a następnie zbywali zboże eksporterom w celu jego sprzedaży za granicę - podała SBU.

  • 18:44

    Przypominamy, że w tvn24.pl działa serwis specjalny po ukraińsku

  • 18:15

    Brytyjski premier Rishi Sunak zapewnił we wtorek prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w rozmowie telefonicznej, że Kijów może liczyć na długoterminowe wsparcie Londynu - poinformowały służby prasowe szefa brytyjskiego rządu.

    Przywódcy omawiali też niedawne ataki sił rosyjskich przy użyciu dronów. "Premier powiedział, że Ukraina może liczyć na wsparcie Wielkiej Brytanii (...), czego dowodem jest niedawna dostawa ponad jednego tysiąca przeciwlotniczych pocisków rakietowych" - podaje Downing Street.

    Prezydent Ukrainy napisał na Twitterze, że omawiał z Sunakiem "dalszą współpracę obronną". "Uzgodniliśmy, że zwiększymy wysiłki na rzecz przyspieszenia w tym roku zwycięstwa. Podjęliśmy w tej sprawie konkretne decyzje" - poinformował Zełenski.

    Sunak już 20 grudnia, gdy po raz pierwszy od objęcia urzędu premiera, odpowiadał na pytania posłów, oznajmił, że nadal będzie wspierał Ukrainę.

    Opowiadając na pytanie, czy Zachód może nie doceniać rosyjskiej woli kontynuowania wojny, premier powiedział, że "ważne jest, abyśmy nadal utrzymywali i zwiększali nasze wsparcie dla Ukrainy".

  • 16:59

    USA. New York Times o obecności amerykańskich żołnierzy w Rumunii: to jasny sygnał dla Moskwy

  • 16:34

    Wojna na Ukrainie doprowadziła do uwolnienia ponad 33 milionów ton gazów cieplarnianych, a rosyjskie bombardowania zniszczyły miliony hektarów terenów wiejskich i liczne rezerwaty przyrody - poinformowała stacja SVT, powołując się na ukraińskie ministerstwo ochrony środowiska.

    "Dzika przyroda została w kraju zdewastowana, a wyrządzone środowisku szkody wyceniono na wartość co najmniej 370 mld euro" - zaznaczyła szwedzka telewizja. Ukraińskie ministerstwo ostrzegło przed "pogłębieniem kryzysu klimatycznego", do którego doprowadza rosyjska inwazja. Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow zaznaczył z kolei, że "bezpośrednio zagrożone są miliony hektarów rezerwatów przyrody w kraju".

    Pola uprawne na Ukrainie są skażone metalami ciężkimi pochodzącymi z walk i mogły zostać dodatkowo zanieczyszczone innymi chemikaliami, które wyciekły z amunicji i pojazdów - poinformowała SVT.

  • 16:14

    Opublikowane przez Reuters zdjęcia satelitarne Planet Labs pokazują skutki ataku ukraińskich wojsk na koszary Rosjan w Makiejewce w Donbasie:

    Koszary w Makiejewce w Donbasie. Zdjęcie satelitarne z 20 grudnia

    Skutki ataku na koszary w Makiejewce w Donbasie. Zdjęcie satelitarne z 2 stycznia

  • 15:43

    W Drużkiwce w obwodzie donieckim rosyjski pocisk spadł między innymi na arenę lodową Altair. Zdjęcia pokazujące zniszczenia pokazała publiczna organizacja non-profit, zajmująca się rozwojem łyżwiarstwa figurowego, Skate Ukraine. Przypomniano przy tym, że miejsce po raz pierwszy zostało zniszczone 16 maja ubiegłego roku.

  • 14:38

    Prokuratorzy prokuratury obwodowej w Mikołajowie na południu Ukrainy ustalili lokalizację kolejnej rosyjskiej katowni - podała Prokuratura Generalna Ukrainy.

    Pomieszczenie, w którym rosyjscy okupanci przetrzymywali i bestialsko torturowali lokalnych mieszkańców odkryto we wsi Ołeksandriwka. Miejsce odkryto w trakcie postępowania karnego w sprawie naruszenia prawa i zwyczajów wojennych. Rosyjscy żołnierze jako katownię wykorzystywali jedno z zajętych przez siebie gospodarstw domowych. Przetrzymywano i dręczono w nim mieszkańców wsi, którzy odmawiali współpracy z wrogiem - napisała Prokuratura Generalna.

    Офіс Генерального прокурора

    На Миколаївщині встановили ще одне місце, де окупанти облаштували катівню 🔷Прокурори Миколаївської обласної прокуратури в рамках кримінального провадження за фактом порушення законів та звичаїв війни, встановили місцезнаходження катівні російських загарбників у с. Олександрівка (ч. 1 ст. 438 КК України). 🔹За даними слідства, представники країни-агресора захопили домоволодіння у селищі. Там незаконно тримали і жорстоко катували місцевих жителів, які відмовились співпрацювати з ворогом. 🔹Під час проведення слідчих дій виявлено та вилучено низку речових доказів. 🔹Операцію з викриття проведено спільно з працівниками СБУ та криміналістами Нацполіціі області.

    W trakcie czynności dochodzeniowych znaleziono i zajęto dowody rzeczowe. Działania zostały przeprowadzone wspólnie z policją oraz Służbą Bezpieczeństwa Ukrainy - czytamy w powiadomieniu.

    23 grudnia Prokuratura Generalna informowała, że na terenach wyzwolonych spod rosyjskiej okupacji odkryto dotychczas 54 katownie. Poinformowano również, że prokuratorzy badają około 5,1 tys. przypadków tortur, uszkodzenia ciała lub innego nieludzkiego traktowania, których dopuściły się rosyjskie wojska.

  • 14:32

    Zebrano przekonujące dowody na temat przestępstw popełnionych przez rosyjskich dowódców wojskowych wysokiego szczebla i złożono zawiadomienie dotyczące zbrodni polegającej na ostrzałach obiektów cywilnych Ukrainy informuje Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU).

    Zawiadomienia dotyczą dowódcy lotnictwa dalekiego zasięgu rosyjskich sił powietrznych generała Siergieja Kobylasza oraz byłego dowódcy rosyjskiej Floty Czarnomorskiej admirała Igora Osipowa.

    Zarzuty dotyczą przestępstw przewidzianych w dwóch artykułach ukraińskiego kodeksu karnego - jeden mówi o planowaniu, przygotowaniu, rozpętaniu i prowadzeniu wojny napastniczej, drugi o naruszeniu integralności terytorialnej i suwerenności Ukrainy - poinformowała SBU.

    Jest to pierwszy przypadek złożenia zawiadomienia o popełnienie przestępstwa od czasu agresji Rosji w Ukrainę. Za popełnienie wymienionych przestępstw grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności - napisała ukraińska służba.

    Śledczy SBU ustalili, że od początku inwazji na Ukrainę Sergiej Kobylasz wykonywał polecenia najwyższego dowództwa wojskowego i politycznego Rosji, dotyczącego niszczenia ukraińskich miast, i że to na jego rozkaz rosyjscy najeźdźcy przeprowadzają zmasowane ataki rakietowe na budynki mieszkalne, szpitale i infrastrukturę krytyczną w różnych regionach Ukrainy. Igor Osipow jest natomiast podejrzany o to, że w okresie od 24 lutego do 10 sierpnia 2022 roku wydawał rozkazy dotyczące systematycznych ostrzałów rakietowych z Morza Czarnego na gęsto zaludnione ukraińskie terytoria - zaznaczyła SBU.

  • 14:20

    Mieszkanka miasta w swoim mieszkaniu w Kijowie

  • 14:14

    Wojna w Ukrainie. Znany montażysta filmowy Wiktor Onysko zginął na froncie

  • 13:57

    Prezydent Estonii Alar Karis uczcił dziś rocznicę zakończenia wojny o niepodległość, którą siły estońskie toczyły w latach 1918-20 z Rosją Sowiecką. Przebywając w graniczącej z Rosją Narwie, podkreślił, że "to właśnie tutaj zaczyna się wolność" - przekazał dziennik "Postimees".

    - Narwa wybrała na swoje motto: "Europa zaczyna się tutaj". Zgadza się, europejska przestrzeń myśli zaczyna się tu. Ale hasłem Narwy może być również: "Wolność zaczyna się tutaj", bo rzeczywiście, to tutaj przebiega linia podziału, gdzie po jednej stronie jest wolność, a po drugiej wolności nie ma. To już nie jest idea, ale linia polityczna, która stawia nas na pierwszych metrach wolności - podkreślił Karis.

    - Patrząc na nasze siły zbrojne i stojące tutaj obok jednostki sojusznicze, widzimy, jak silne jest bezpieczeństwo Estonii. Poza naszą wolą i zdolnością do samoobrony mamy też siłę i jedność Unii Europejskiej i NATO, by wspólnie bronić wolności państw członkowskich - zapewnił estoński prezydent.

  • 13:16

    Rosyjskie wojska stosują zasadę zbiorowej odpowiedzialności wobec mieszkańców okupowanych terenów na wschodzie Ukrainy, przykładem są represje w miejscowości Połowynkyne, gdzie zatrzymano i deportowano 30 cywilów w związku z podejrzeniami o współpracę z ukraińską armią - oznajmił portal Centrum Narodowego Sprzeciwu, prowadzony przez władze w Kijowie.

    Rosjanie zablokowali możliwość wjazdu i wyjazdu z Połowynkynego, by przeprowadzić tam działania "filtracyjne", czyli szczegółowe rewizje. Przyczyną tej operacji były niedawne skuteczne ataki ukraińskich wojsk na zgrupowania rosyjskich sił na Ługańszczyźnie. "Najeźdźcy oskarżają miejscowych cywilów o przekazywanie armii informacji o pozycjach wroga. Wiemy, że 30 mieszkańców wsi wywieziono w związku z tym do okupowanego Ługańska" - czytamy na łamach serwisu.

    "Przeciwnik tkwi w pułapce własnych złudzeń i nie rozumie, że na zajętych terytoriach prawie każdy mieszkaniec może przekazać dane o (rosyjskich) pozycjach, bowiem (najeźdźcy) są (tam postrzegani) jako okupanci, a nie 'wyzwoliciele'. Dlatego takie działania nie przyniosą rezultatu" - podkreśliło Centrum.

  • 12:11

    Ze względu na utrzymującą się na Ukrainie ciepłą, słoneczną pogodę w kraju spadło zapotrzebowanie na energię elektryczną. Kontrolujemy sytuację, elektrownie wytwarzają wystarczającą ilość energii, a do godzin popołudniowych nie są planowane żadne ograniczenia w tym względzie - oświadczył dzis ukraiński operator energetyczny Ukrenerho.

  • 11:31

    W ciągu minionej doby w wyniku rosyjskich ostrzałów zginęło trzech mieszkańców Ukrainy, a 10 zostało rannych - poinformował we wtorek na Telegramie Kyryło Tymoszenko, wiceszef biura (kancelarii) ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.

    Dwie osoby poniosły śmierć w obwodzie chersońskim na południu kraju, a jedna w regionie donieckim na wschodzie. Obrażeń doznało dziewięcioro mieszkańców Chersońszczyzny i jeden cywil w okolicach Chersonia - powiadomił polityk na Telegramie.

  • 10:58

    Rosja przeprowadzi drugą wielką ofensywę przeciwko Ukrainie, najeźdźcy zaatakują na jednym z trzech kierunków: Charkowa, Kijowa lub zachodniej części kraju - ostrzegł w rozmowie z Radiem NV, były dowódca pułku Azow Maksym Żorin.

    - Podczas gdy my śmialiśmy się z filmów, na których leżą pijani poborowi, nowo zmobilizowani w Rosji żołnierze byli szkoleni, formowano z nich nowe jednostki - powiedział Żorin. Według niego to właśnie zmobilizowani Rosjanie - w jego ocenie ponad 300 tys. żołnierzy - zostaną rzuceni do kolejnej wielkiej ofensywy przeciwko Ukrainie.

  • 10:09

    Rozmieszczony w Rumunii oddział armii USA jest jasnym sygnałem dla Moskwy. Umieszczenie wojsk w pobliżu wojny na Ukrainie - w związku z wycofaniem się USA z miejsc bezpośrednich walk na przykład w Afganistanie - jest postrzegane jako model odstraszania wykorzystywany obecnie przez Waszyngton - ocenił we wtorek dziennik "New York Times".

  • 9:27

    W sobotę, 31 grudnia, ukraińskie wojska przeprowadziły skuteczny atak na zgrupowanie sił przeciwnika w miejscowości Czułakiwka na okupowanych terenach obwodu chersońskiego. Około 500 rosyjskich żołnierzy zginęło lub zostało rannych - powiadomił we wtorek Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

    W noworoczną niedzielę ostrzelano również pozycje wroga w Fedoriwce, nieopodal kontrolowanej przez agresora Kachowki. Wielkość strat po stronie najeźdźcy nie została jeszcze ustalona - czytamy w komunikacie sztabu na Facebooku.

    Jak dodano, ukraińskie siły obrony powietrznej kontynuują skuteczną walkę z dronami, atakującymi w ostatnich dniach terytorium sąsiedniego kraju. W ciągu minionej doby zneutralizowano wszystkie 27 bezzałogowców irańskiej produkcji typu Shahed-136, które znalazły się w granicach Ukrainy. Sztab podkreślił, że sześć odnotowanych w poniedziałek ostrzałów rakietowych i 30 z 52 ostrzałów lotniczych przeciwnika było wymierzonych w obiekty cywilne.

  • 8:48

    W poniedziałek z Ukrainy do Polski przyjechało 22 tysiące osób, a z Polski na Ukrainę wyjechało 20 tysięcy osób - podała Straż Graniczna. Od 24 lutego, czyli dnia ataku Rosji na Ukrainę, SG odnotowała 8,863 mln wjazdów do Polski i 7,07 mln wyjazdów na Ukrainę.

  • 7:53

    "W połowie grudnia rosyjskie wojsko oraz siły wagnerowców prawdopodobnie zwiększyły częstotliwość ataków piechoty wokół Bachmutu w obwodzie donieckim. Jednak wiele z tych operacji nie otrzymywało wystarczającego wsparcia" - napisano we wtorkowej aktualizacji danych wywiadowczych brytyjskiego resortu obrony.

    Jak dodano w komunikacie Londynu, "w ciągu ostatnich dziesięciu dni Ukraina dokonała znacznych wzmocnień obrony tego sektora, a częstotliwość rosyjskich ataków prawdopodobnie zmalała od czasu szczytu, który przypadał na połowę grudnia". "Obydwie strony poniosły wysokie straty" - dodano.

    "Rosyjskie operacje ofensywne na tym terenie prowadzone są już prawdopodobnie wyłącznie na poziomie plutonu lub sekcji. Jest mało prawdopodobne, by w nadchodzących tygodniach Rosja dokonała znaczącego przełomu w okolicach Bachmutu" – wskazano w komunikacie.

    Ukraińskie pozycje w okolicy Bachmutu [31.12.2022]

  • 4:30

    "Niszczycielski ukraiński atak na rosyjską bazę w Makijewce przy użyciu rakiet HIMARS wywołał w rosyjskiej przestrzeni informacyjnej znaczną krytykę rosyjskiego dowództwa wojskowego" - przekazał Instytut Badań nad Wojną.

    Amerykański think-tank podkreślił, że "rosyjskie ministerstwo obrony próbuje zrzucić winę za swoje słabe bezpieczeństwo operacyjne na funkcjonariuszy samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej i zmobilizowane siły, ale przyznanie się do ataku wywołało krytykę rosyjskiego dowództwa".

    "Tak poważne niepowodzenia militarne będą nadal komplikować wysiłki Putina zmierzające do zaspokojenia popierającej wojnę rosyjskiej społeczności i utrzymania dominującej narracji w krajowej przestrzeni informacyjnej" - dodano.

  • 4:29

    Rzecznik ukraińskiego lotnictwa wojskowego Jurij Ihnat ocenił, że Rosjanie mogą przeprowadzić kolejny duży atak przed 7 stycznia, gdy przypada prawosławne Boże Narodzenie.

  • 4:29

    Prezydent Wołodymyr Zełenski przekazał, że ukraińskie władze dysponują informacjami, że Rosja planuje długotrwały atak na Ukrainę przy użyciu dronów produkcji irańskiej typu Shahed, licząc na wyczerpanie obrony powietrznej i systemu energetycznego Ukrainy. Zełenski nie wymienił konkretnych dat w kontekście doniesień o planowanym ataku, ale powiedział, że liczba zestrzelonych bezzałogowców może "w najbliższym czasie" wzrosnąć.

  • 4:29

    Zniszczenia po rosyjskim ataku rakietowym w Bachmucie (zdjęcie z 2 stycznia)

    Akcja strażaków po rosyjskim ataku rakietowym na Bachmut

    Pożar po rosyjskim ataku rakietowym na Bachmut

  • 4:28

    Ukraiński rzecznik praw człowieka Dmytro Łubinec poinformował, że zamierza się spotkać w styczniu z Tatianą Moskalkową, pełniącą ten urząd w Rosji, by omówić możliwość uwolnienia cywilów ukraińskich znajdujących się w niewoli rosyjskiej.

  • 4:28

    Liczba mieszkańców położonego na południu Ukrainy Chersonia zmalała wskutek wojny z 330 tysięcy do niecałych 70 tysięcy - poinformował w ukraińskiej telewizji rzecznik prasowy komendantury wojskowej Chersonia Dmytro Płetenczuk.

    - Wśród tych, którzy pozostali w mieście, dominują osoby niezdolne do przemieszczania się i najbiedniejsze. Ale są też tacy, którzy zostają, bo uważają, że tak trzeba. Jednak jeszcze raz apelujemy, aby w miarę możliwości na razie opuścić miasto, ponieważ w tej chwili w Chersoniu nie ma bezpiecznych miejsc - dodał.

Autorka/Autor:red.

Źródło: tvn24.pl, Reuters, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Ultrasto / Shutterstock.com

Tagi:
Raporty: