Szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini oceniła, że są pewne znaki, które dają "ograniczoną nadzieję" na rozwiązanie konfliktu na wschodzie Ukrainy. Według niej trwają rozmowy o zwołaniu grupy kontaktowej ds. kryzysu ukraińskiego.
- Od kilku dni są rozmowy o ponownym zwołaniu grupy kontaktowej (Ukraina-Rosja-OBWE). Są pewne znaki, które pozwalają mieć ograniczoną nadzieję i na tej podstawie musimy kontynuować prace - powiedziała Mogherini po spotkaniu ministrów spraw zagranicznych państw UE w Brukseli.
- Zbyt wiele razy ulegaliśmy złudzeniom, że nastąpił punkt zwrotny w konflikcie. Nie widzę teraz żadnych punktów zwrotnych, ale są małe powody do nadziei i w oparciu o to musimy budować - dodała. Jej zdaniem, ważne jest to, że strony konfliktu uważają, iż kluczowe dla rozwiązania konfliktu jest wdrażanie wrześniowego porozumienia o zwieszeniu broni z Mińska.
Schetyna: coś zaczyna się zmieniać,
Szef polskiej dyplomacji Grzegorz Schetyna wskazał z kolei, że "ostatnie trzy dni to pierwsze od wielu miesięcy dni bez ofiar na Ukrainie". - Coś zaczyna się zmieniać, w okolicach frontu przestali ginąć ludzie - powiedział. Po raz pierwszy od wielu miesięcy sytuacja na Ukrainie nie była głównym tematem obrad ministrów spraw zagranicznych UE. Rozmawiano o tym jednak przed rozpoczęciem obrad - na śniadaniu tzw. grupy przyjaciół Ukrainy z udziałem wszystkich 28 ministrów unijnych i szefa dyplomacji tego kraju Pawło Klimkina.
Jak powiedział Schetyna, trzeba zrobić wszystko, by cała UE mówiła jednym głosem w sprawie Ukrainy. - Warto być cierpliwym i czekać, przygotowywać stanowisko, budować wspólnotę spojrzenia i potem podejmować decyzje. Nie trzeba codziennie o tym mówić, żeby być skutecznym - powiedział minister. Dodał, że szczyt UE w czwartek i piątek zajmie "twarde stanowisko jeśli chodzi o konflikt na wschodzie Ukrainy i sankcje" wobec Rosji.
Wizyta w Kijowie
We wtorek wspólną wizytę w Kijowie złoży czwórka ministrów spraw zagranicznych państw Grupy Wyszehradzkiej. Według Schetyny głównym tematem będzie wsparcie dla Ukrainy. Ministrowie mają spotkać się zarówno z przedstawicielami władz, jak i opozycji. Mają zamiar dowiedzieć się "w czym można pomóc i czy przekonanie do wprowadzenia twardych reform jest powszechne i podzielane przez partie koalicji rządzącej jak i opozycję" - powiedział Schetyna.
Autor: mtom / Źródło: PAP