Ponad 200 oskarżonych usłyszało w poniedziałek łącznie przeszło 2200 lat pozbawienia wolności - to finał megaprocesu bossów i członków kalabryjskiej mafii, 'ndranghety, a także osób z nimi powiązanych. Łącznie na ławie oskarżonych w auli bunkrze w mieście Lamezia Terme na południu Włoch zasiadło 338 osób. Pod każdym względem proces był rekordowy.
Najważniejszy proces przeciwko mafii z Kalabrii zakończył się w poniedziałek po 2 latach i 10 miesiącach. Wymierzony był w gangi 'ndranghety z prowincji Vibo Valentia, na czele których stoi rodzina Mancuso z miejscowości Limbadi. Proces to rezultat zatrzymania przez karabinierów w grudniu 2019 roku ponad 330 osób.
Na miejsce tego rekordowego procesu wybrano największą salę sądową bunkier w Europie, w mieście Lamezia Terme. Jej rozmiary są imponujące: 103 metry długości, 35 metrów szerokości - może pomieścić ponad 1000 osób. Oskarżonym towarzyszyło około 600 adwokatów.
Oskarżeni skazani na ponad 2200 lat więzienia
Odczytano rekordowe orzeczenie składu sędziowskiego, złożonego z trzech kobiet: 230 wyroków skazujących - kary od 10 miesięcy do 30 lat więzienia, łącznie ponad 2200 lat. Wyrok ten zapadł po 36 dniach narady sądu.
Na 11 lat więzienia za powiązania z mafią skazano byłego parlamentarzystę Forza Italia, adwokata Giancarlo Pittellego. Wyrok 30 lat otrzymali bossowie kalabryjskiej mafii: Saverio Razionale, Domenico Bonavota, Paolino Lo Bianco i Antonio Vacatello.
Prokurator Vincenzo Capomolla z miasta Catanzaro określił 'ndranghetę jako "zakorzenioną, szerzącą się i budzącą niepokój". Mafia z Kalabrii uważana jest za najpotężniejszą we Włoszech. Gigantyczne zyski czerpie z globalnego handlu narkotykami.
Kalabryjska mafia 'ndrangheta
'Ndrangheta pochodzi z Kalabrii, ubogiego regionu na południu Włoch. Uważa się, że jej nazwa pochodzi od starożytnych greckich słów "andros" i "agathos", oznaczających odważnego lub walecznego człowieka - pisze agencja Reuters.
Jej działalność rozwinęła się w latach 70. XX wieku, kiedy to zaczęła inwestować pieniądze pochodzące z okupów uzyskiwanych dzięki porwaniom - które były wówczas jedną z jej głównych form działalności - w infrastrukturę publiczną i handel narkotykami, zwłaszcza kokainą.
'Ndrangheta porwała dziesiątki znanych osób, w tym celebrytów, takich jak John Paul Getty III, potomek amerykańskiej rodziny potentatów naftowych. Został uprowadzony w Rzymie w 1973 r. i przetrzymywany przez pięć miesięcy w górach Kalabrii. Getty'emu odcięto prawe ucho, aby wywrzeć presję na rodzinie, aby ta zapłaciła trzy miliony dolarów okupu. Historia ta została ukazana w filmie Ridleya Scotta "Wszystkie pieniądze świata" oraz w serialu telewizyjnym Danny'ego Boyle'a "Trust".
"Absolutnie dominująca siła w świecie przestępczym"
W jednym z raportów włoska Dyrekcja Śledcza ds. Zwalczania Mafii (DIA) nazwała 'ndranghetę "absolutnie dominującą siłą w świecie przestępczym". Jej siła polegać ma na zdolności polegania na tradycyjnej lojalności wobec klanów i rodzin, przy jednoczesnej "maksymalnej elastyczności" w odkrywaniu nowych możliwości biznesowych, legalnych oraz tych sprzecznych z prawem - twierdzi DIA.
W 2008 roku włoska grupa badawcza Eurispes oszacowała roczny obrót 'ndranghety na kwotę 44 miliardów euro, co stanowiło około trzech procent ówczesnego produktu krajowego brutto Włoch. Od tego czasu niektórzy eksperci kwestionują te szacunki, ale większość zgadza się, że kalabryjska mafia jest niezwykle potężna i bogata, głównie dzięki roli głównego przemytnika kokainy z Ameryki Łacińskiej do Europy.
DIA twierdzi, że zarabia również na nielegalnym handlu odpadami, haraczach i lichwiarstwie, zazwyczaj oferując kredyty przedsiębiorstwom borykającym się z trudnościami, a następnie stopniowo przejmując nad nimi kontrolę. 'Ndrangheta ma ugruntowaną pozycję w Kanadzie i Australii, a także w większości państw Europy Zachodniej, posiadając tam swoje lokalne komórki, które zwykle utrzymują silne powiązania ze swoją kalabryjską ojczyzną.
Włoscy prokuratorzy i śledczy regularnie ostrzegają, że ich europejscy odpowiednicy nie doceniają zakresu, w jakim kalabryjska mafia przeniknęła do ich krajów. Twierdzą, że wszystkie kraje UE powinny naśladować surowe włoskie przepisy antymafijne. W maju policja w całej Europie aresztowała ponad 100 osób w ramach działań wymierzonych w tę grupę, a podejrzanych oskarżono o handel narkotykami i bronią z grupami z Ameryki Łacińskiej.
Źródło: PAP, BBC, Reuters