Włoski sąd odmówił przyznania 74-letniemu mężczyźnie dodatku, przysługującego ofiarom faszystowskich i nazistowskich prześladowań. Jak wyjaśniono w uzasadnieniu, ocalały z Holokaustu był wtedy niemowlęciem i nie zdawał sobie z sprawy z tego, co się dzieje.
Wydawany w Toskanii dziennik "Il Tirreno" podał w środę, że o dodatek nazywany "świadczeniem w uznaniu zasług" wystąpił mieszkaniec Livorno pochodzący z żydowskiej rodziny. Urodził się on w 1944 roku w podziemiach szpitala w mieście Volterra, gdzie jego rodzice ukrywali się przed nazistowskimi łapankami w tym rejonie.
Za młody, by pamiętać Holokaust
W pierwszej instancji Trybunał Obrachunkowy we Florencji przyznał mężczyźnie świadczenie, ale wyrok ten został obecnie uchylony w apelacji.
Gazeta przytacza uzasadnienie sądu, który orzekł, że 74-latek był czasie Zagłady zbyt mały, by zdać sobie sprawę z prześladowań.
Według sądu nie ma on więc prawa do dodatku przewidzianego dla włoskich Żydów w wieku emerytalnym, którzy byli prześladowani od roku 1938, gdy weszły w życie ustawy rasowe reżimu Benito Mussoliniego, do roku 1945.
Autor: ft/adso / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Fondazionefossoli CC BY SA