W rozpoczynającym się właśnie we Włoszech szczycie liderów państw G7 jednym z głównych tematów rozmów będą dwie wojny - w Ukrainie i na Bliskim Wschodzie. Po raz pierwszy w historii w spotkaniu weźmie udział papież Franciszek, na miejscu będzie też Wołodymyr Zełenski. Czego się spodziewać po szczycie G7?
W czwartek we włoskim regionie Apulii rozpoczyna się trzydniowy szczyt przywódców państw grupy G7. Liderzy Stanów Zjednoczonych, Włoch, Francji, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Japonii, Kanady oraz Unii Europejskiej, a także inni zaproszeni goście - w tym prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oraz papież Franciszek - będą obradować w luksusowym hotelu Borgo Egnazia koło miejscowości Fasano.
Szczyt G7. Głównym tematem dwie wojny
Szczyt rozpocznie się od sesji na temat Afryki, zmian klimatu i rozwoju, a następnie rozmowy będą dotyczyć sytuacji na Bliskim Wschodzie. Według informacji Bloomberga liderzy G7 mają zaapelować do Hamasu o zaaprobowanie porozumienia w sprawie zawieszenia broni, przedstawionego przez prezydenta Joe Bidena, a także wezwać Izrael, by złagodził militarną ofensywę.
Po południu rozmowy będą się koncentrować wokół Ukrainy. W tych obradach weźmie udział prezydent Wołodymyr Zełenski. W środę doradca Joe Bidena ds. bezpieczeństwa, Jake Sullivan, poinformował w rozmowie z dziennikarzami na pokładzie prezydenckiego Air Force One o zakończeniu negocjacji z Ukrainą w sprawie dwustronnej umowy o bezpieczeństwie. Przekazał, że w czwartek na forum G7 dojdzie do jej podpisania. Umowa ma "wyłożyć ramy tego, jak będziemy współpracować z Ukrainą i innymi sojusznikami, by zagwarantować, że Ukraina ma to, czego potrzebuje, zarówno jeśli chodzi o fizyczne zdolności, jak i wywiadowcze i inne". - Podpisując tę umowę wyślemy też Rosji sygnał o naszej determinacji. Jeśli Władimir Putin myśli, że przezwycięży koalicję wspierającą Ukrainę, to się myli - dodał. Zaznaczył też, że taka umowa będzie obejmować zobowiązanie do współpracy z Kongresem w zakresie finansowania Ukrainy, ale nie będzie nakładać obowiązku użycia sił amerykańskich na jej terytorium. Zgodnie z zapowiedzią Białego Domu Biden i Zełenski podczas szczytu wezmą udział we wspólnej konferencji prasowej.
Również w środę media informowały, że liderzy państw G7 osiągnęli porozumienie "w sprawie wypłaty 50 miliardów dolarów" dla Ukrainy z tytułu wykorzystania zysków z zamrożonych w Unii Europejskiej i krajach G7 rosyjskich aktywów, których wartość wynosi ok. 300 mld euro. Ponadto, jak zapowiedział we wtorek rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby, państwa G7 ogłoszą sankcje mające odciąć rosyjski przemysł obronny od potrzebnych materiałów.
Papież po raz pierwszy na szczycie G7
W piątek sesja dotyczyć będzie imigracji, sytuacji w regionie Indo-Pacyfiku i bezpieczeństwa ekonomicznego, a po południu sytuacji w basenie Morza Śródziemnego, energii, Afryki i sztucznej inteligencji. Tę ostatnią sesję poprowadzić ma papież Franciszek, który na szczycie G7 pojawi się po raz pierwszy w historii.
- Na G7 będziemy mówić o sztucznej inteligencji i pokoju. Przeprowadzę bilateralne rozmowy, są prośby od siedmiu szefów państw. Spotkam się ze wszystkimi - zapowiadała głowa Kościoła katolickiego w rozmowie z dziennikarzami.
G7 i atrakcje dla gości
W czwartkowy wieczór zaplanowano oficjalną kolację dla szefów państw i rządów w zamku Svevo w Brindisi. Menu przygotował jeden z najlepszych szefów kuchni na świecie, Massimo Bottura, który poda dania z różnych regionów Włoch. Przywódców państw powita włoski jazzman, saksofonista Stefano Di Battista. W piątek wystąpi zaś światowej sławy tenor Andrea Bocelli.
BBC relacjonuje, że niektórzy z mieszkańców są "dumni z tymczasowego awansu Apulii do centrum świata dyplomacji". Do tego stopnia, że jeden z producentów lodów Vincenzo Iannacone stworzył siedem nowych smaków, po jednym dla każdego z państw G7. - Chciałbym, żeby przyszli i ich spróbowali - przyznał.
Kto weźmie udział w szczycie G7
W szczycie wezmą udział liderzy państw G7 - premierka Włoch Giorgia Meloni, która będzie gospodarzem, a także prezydent Francji Emmanuel Macron, kanclerz Niemiec Olaf Scholz, premier Wielkiej Brytanii Rishi Sunak, prezydent USA Joe Biden, premier Kanady Justin Trudeau, premier Japonii Fumio Kishida. Dołączą do nich między innymi prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan, premier Indii Narendra Modi, prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva, prezydent Argentyny Javier Milei. Obecni będą także szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel, a także sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres.
Prosto z południowych Włoch część uczestników obrad pojedzie do Szwajcarii na wielką międzynarodową konferencję pokojową na temat Ukrainy, która odbędzie się w sobotę i niedzielę.
ZOBACZ TEŻ: Deklaracja Orbana w sprawie Ukrainy
Źródło: Reuters, BBC, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/DONATO FASANO