Były włoski premier Matteo Renzi ogłosił w poniedziałek, że zrezygnuje z kierowania centrolewicową Partią Demokratyczną po porażce w niedzielnych wyborach parlamentarnych.
Z cząstkowych wyników wyborów wynika, że Partia Demokratyczna osiągnęła poparcie poniżej 20 procent. To najgorszy wynik od jej utworzenia w 2007 roku.
Partia Renziego została pokonana przez antysystemowy Ruch Pięciu Gwiazd i centroprawicową koalicję ugrupowań z eurosceptyczną Ligą Północną na czele.
Renzi odchodzi
43-letni Renzi w poniedziałek uznał swoją wyborczą porażkę. - To oczywiste, że opuszczę stery PD - powiedział Renzi, który ustąpił ze stanowiska premiera Włoch po referendum konstytucyjnym w 2016 roku.
Zapowiedział, że jego ugrupowanie pozostanie w opozycji. - Nigdy nie stworzymy rządu z siłami antysystemowymi - powiedział, odnosząc się do Ruchu Pięciu Gwiazd i Ligi Północnej.
Krytycy Renziego twierdzą, że do wyborów poszedł ze zbyt prawicowymi hasłami oraz, że partią kierował w autokratyczny sposób, co w końcu doprowadziło do rozłamu i odłączenia się w ubiegłym roku małej lewicowej grupy działaczy.
Z nieoficjalnych wyników wyborów wynika, że żadna partia nie zbliżyła się nawet do wyniku pozwalającego na samodzielne rządy. Liga i Ruch Pięciu Gwiazd są zainteresowane koalicją.
Centroprawica chce rządzić
Forza Italia Silvio Berlusconiego oświadczyła w poniedziałek, że blok centroprawicy powinien otrzymać mandat do powołania rządu. Koalicja tych sił otrzymała ponad 35 procent głosów. Na pozycję głównej siły wysunęła się Liga Północna, która otrzymała ponad 17 procent poparcia, wyprzedzając Forza Italia (14 procent).
Po poniedziałkowym spotkaniu Silvio Berlusconiego z liderem Ligi Matteo Salvinim Forza Italia w wydanym komunikacie podkreśla: "przywódca centroprawicy potwierdził, że z uzyskanym wynikiem jej siły wzmocnią koalicję, która powinna otrzymać mandat do rządzenia Włochami, by ożywić nasz kraj".
Gotowy do objęcia rządów jest też Ruch Pięciu Gwiazd, pierwsze ugrupowanie w obu izbach parlamentu. Głosowało na nie 32 procent wyborców.
Autor: pk / Źródło: PAP