Ponad sto domów letniskowych w Kalabrii na południu Włoch zostało skonfiskowanych na mocy decyzji sądu. A to dlatego, że wybudowano je nielegalnie na terenie archeologicznym. Siły porządkowe weszły tam, gdy w ośrodku przebywali turyści, wszyscy musieli wyjechać.
Na wniosek sądu w mieście Reggio Calabria policjanci, karabinierzy oraz funkcjonariusze Gwardii Finansowej weszli w czwartek na obszar nadmorski, na którym w gęstej zabudowie stoją wakacyjne domy z prefabrykatów. W toku śledztwa ustalono, że zostały one zbudowane ponad 30 lat temu bez wymaganej zgody.
Jak podała agencja informacyjna Agi, początkowo ośrodek wakacyjny pod nazwą "Perla Jonica" miał pełnić rolę kempingu, ale z czasem zaczęły tam powstawać kolejne domy letniskowe; niektóre zostały sprzedane, inne były wynajmowane latem turystom.
Nielegalna wioska turystyczna znajduje się bardzo blisko morza, na krajobrazowym i archeologicznym obszarze chronionym. Została zbudowana niezgodnie z warunkami przyznanej koncesji. Przewidywała ona tylko budowę zadaszonej struktury o powierzchni 160 metrów kwadratowych, podczas gdy faktycznie jest to obecnie 6 tysięcy metrów kwadratowych. Sądowe zajęcie terenu oznacza przerwane wakacje dla przebywających tam ponad 150 turystów. Podczas policyjnej operacji wszyscy musieli opuścić domy. Jak podkreśliły lokalne media, przeprowadzona tam akcja jest ważnym krokiem na rzecz przywrócenia praworządności i ochrony wymagających specjalnej troski obszarów przyrodniczych i kulturowych.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock