Pod winnicą odkryli posadzkę sprzed 1700 lat

Źródło:
Corriere della Sera
W gminie Negrar di Valpolicella odkryto posadzkę willi z III w.n.e.
W gminie Negrar di Valpolicella odkryto posadzkę willi z III w.n.e.Comune di Negrar di Valpolicella
wideo 2/3
W gminie Negrar di Valpolicella odkryto posadzkę rzymskiej willi z I w.n.e.Comune di Negrar di Valpolicella

To, że pod rzędami regularnie posadzonych winorośli kryje się willa z czasów cesarstwa rzymskiego, było wiadomo już od kilkudziesięciu lat. Ale teraz, po przerwie w pracach, jaką wymusił koronawirus, włoskim archeologom udało się dokonać dawno wyczekiwanego odkrycia: dokopali się do kolorowych posadzek antycznej rezydencji. - Miejsce o takiej wartości kulturowej zasługuje na uwagę - komentuje burmistrz małej miejscowości Negrar.

"Skarbem pod winoroślami" - pochwaliła się w sieci gmina Negrar di Valpolicella. Odkryte fragmenty posadzek są w bardzo dobrym stanie, na udostępnionych zdjęciach widać duże mozaiki z drobnych elementów w odcieniach beżu, czerwieni, brązu i granatu.

Badacze działają na miejscu od tygodniaSAP società archeologica srl

O sprawie pisze lokalny dziennik "L'Arena". Archeolodzy z lokalnej grupy "Soprintendenza archeologica delle Venezie" zaczęli badać ten obszar jesienią ubiegłego roku, ale nie jako pierwsi, prace na terenie winnicy w Negrar rozpoczęto już w 1922 roku, kiedy po raz pierwszy w epoce nowożytnej potwierdzono, że znajdowała się tam willa.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Nie mają mapy, ale wiedzą, że willa mogła mieć 270 metrów kwadratowych

"Od tamtej pory zapomniano jednak o terenie i poszukiwaniach pozostałości rezydencji, pochodzącej z trzeciego wieku naszej ery" - pisze "L'Arena".

Działania rozpoczęto znowu w 2019 roku, ale przerwał je koronawirus. Badacze wrócili na teren w maju. Po tygodniu prac wśród krzewów winorośli dokopali się do antycznych podłóg, których wyglądali od kilkudziesięciu lat. "Dopiero teraz rzymska willa powoli wychodzi na światło dzienne, razem z przepięknymi, dobrze zachowanymi posadzkami w mozaiki" - pisze "L'Arena".

Dalsze prace będą wymagały ogromnych kosztówComune di Negrar di Valpolicella

Ekipa z lat 20. XX wieku nie pozostawiła po sobie żadnej mapy, więc archeolodzy nie znali wielu szczegółów. Wiadomo, że willa mogła mieć około 270 metrów kwadratowych podzielonych na kilka pomieszczeń mieszkalnych. Posadzki pomogą badaczom określić jej dokładne rozmiary.

Dalsze prace i późniejsze udostępnienie miejsca turystom będą wymagały ogromnych nakładów pieniędzy, czego w pełni świadomy jest burmistrz Negrar. Obiecał, że postara się znaleźć środki. - Miejsce o takiej wartości kulturowej zasługuje na uwagę i musi zostać odpowiednio docenione. Właśnie dlatego razem z grupą badaczy i prywatnymi inwestorami znajdziemy sposób na to, żeby udostępnić ten skarb większej ilości ludzi - zapowiedział Roberto Grison.

Odkrycia dokonano w prowincji miasta Werona, w regionie Wenecja Euganejska. To równocześnie obszar Valpolicella, czyli teren znany z produkcji czerwonych win.

Obszar Valpolicella znajduje się na północ od miasta Werona
Krajobraz winnic regionu Valpolicella

ww

Źródło: Corriere della Sera

Źródło zdjęcia głównego: SAP società archeologica srl, Comune di Negrar di Valpolicella