Włoska policja interweniowała w sprawie 38-latki i 40-latka z okolic Latiny (niedaleko Rzymu). Para przez 30 minut toczyła zajadłą kłótnię, która pochłonęła ich uwagę na tyle, że nie zwracali uwagi na płacz ich dwumiesięcznej córki. Zostawili dziecko w nagrzanym samochodzie, bez włączonej klimatyzacji, z zamkniętymi oknami. Na krzyk zareagowała obca kobieta, sprzedawczyni z baru, obok którego było zaparkowane auto. Zaalarmowała służby. W szpitalu lekarze zbadali dziewczynkę, w jej krwi wykryli kokainę.
Do scysji doszło w niedzielne popołudnie w niewielkiej miejscowości Borgo Montello, w prowincji Latina. Rodzice zaparkowali samochód niedaleko baru, po czym wyszli z niego i zaczęli się awanturować. "Przyczyną sporu miała być zazdrość" - podaje portal Il Messaggero.
38-latka i 40-latek byli na tyle zajęci sobą, że nie reagowali na płacz córki, którą zostawili wcześniej w szczelnie zamkniętym samochodzie. - Kiedy oni się tak na siebie darli, obok ich auta przechodziło mnóstwo osób, które na pewno widziały dziecko - opowiada w rozmowie z lokalną telewizją Tgr Lazio pani Giulia, sprzedawczyni ze wspomnianego baru. Niedziela w regionie była wyjątkowo upalnym dniem. Kobieta postanowiła zadziałać. Podeszła do samochodu, wyciągnęła dziewczynkę i wezwała służby.
"Istniało ryzyko, że może umrzeć"
Ratownicy medyczni natychmiast przetransportowali dziecko do szpitala Santa Maria Goretti. "Dziewczynka, przytomna, reagująca na bodźce, została przyjęta na oddział pediatryczny z objawami zbyt długiego przebywania na słońcu" - przekazał w komunikacie Giuseppe de Falco z prokuratury w Latinie. Śledczy ustalili, że kłótnia rodziców trwała przynajmniej pół godziny.
"Istniało ryzyko, że dziecko może umrzeć, ze względu na wysoką temperaturę, w jakiej przebywało. Lekarze przekazali jednak, że czuje się coraz lepiej. Chciałbym bardzo podziękować kobiecie, która wezwała pomoc i całemu personelowi medycznemu, który otoczył to dziecko należytą opieką" - napisał w poniedziałkowym oświadczeniu Alessio D'Amato, przedstawiciel służby zdrowia dla regionu Lacjum.
Dziewczynka przebywała w szpitalu do wtorku. Jeszcze przed wypisaniem jej z placówki została poddana szczegółowym badaniom. Lekarze wykryli w jej krwi obecność kokainy.
Sąd Rodzinny w Rzymie zawiesił 38-latkę i 40-latka w prawach rodzicielskich, oboje usłyszeli też zarzut dotyczący pozostawienia dziecka bez opieki. I kobieta, i mężczyzna w przeszłości byli już karani za przestępstwa narkotykowe.
Dziecko przebywa obecnie w tymczasowym domu opieki, gdzie czeka na przydzielenie do rodziny zastępczej.
Źródło: Rai News, Il Messaggero
Źródło zdjęcia głównego: Google Maps