Władze Ukrainy poinformowały, że otrzymały oficjalne potwierdzenie śmierci dziennikarki Wiktorii Roszczyny. W 2023 roku została uprowadzona przez Rosjan na okupowanych terytoriach Ukrainy. Zmarła w rosyjskim więzieniu. Rzecznik Komisji Europejskiej Peter Stano powiedział w piątek, że KE jest przerażona doniesieniami o śmierci ukraińskiej dziennikarki w czasie jej bezprawnego przetrzymywania w Rosji.
Okoliczności śmierci 27-letniej Roszczyny wciąż nie są znane. Wiadomo jedynie, że miała umrzeć 19 września, a jej śmierć potwierdził oficjalnie w czwartek ukraiński rzecznik praw człowieka Dmytro Łubinec.
"Mam oficjalne potwierdzenie ze strony rosyjskiej śmierci dziennikarki Wiktorii Roszczyny, nielegalnie pozbawionej wolności przez Rosję. Szczere kondolencje dla krewnych i bliskich" - napisał w czwartek wieczorem na Telegramie Łubinec.
Roszczyna zaginęła na terytoriach okupowanych przez Rosję w sierpniu ubiegłego roku, gdzie przygotowywała reportaże prasowe. Była poszukiwana przez rodzinę i odpowiednie służby. Po dziewięciu miesiącach, w maju tego roku, władze rosyjskie potwierdziły, że znajduje się w więzieniu w ich kraju. Łubinec przypomniał, że Roszczyna została bezprawnie wzięta do niewoli przez Rosjan. Okoliczności jej śmierci nie są znane. Strona rosyjska podała, że zmarła 19 września.
CYKL "OCALAŁE" W TVN24 GO: Mówią o koszmarze rosyjskiej niewoli. Chcą, by ich historie usłyszał świat
Dziennikarka uprowadzona przez Rosję
Szef komisji ds. wolności słowa w Radzie Najwyższej Ukrainy Jarosław Jurczyszyn przekazał, że rodzice Wiktorii Roszczyny otrzymali zawiadomienie o śmierci córki.
Wcześniej w czwartek o śmierci dziennikarki napisały media, w tym m.in. portal Ukraińska Prawda, z którym współpracowała. "Wciąż nie mogę zebrać myśli i w to uwierzyć. Wika była niesamowicie odważna. Poruszała najtrudniejsze tematy. Ważne było dla niej, aby rozmawiać o Ukraińcach na okupowanych terytoriach. Nie można było jej zatrzymać i powstrzymać. Całkowicie poświęciła się dziennikarstwu" - wspominała redaktor naczelna Ukraińskiej Prawdy Sewgil Musajewa.
Doniesienia o tym, że Roszczyna zmarła w trakcie transportu więziennego z Taganrogu do Moskwy, na razie nie zostały oficjalnie potwierdzone. W rozmowie z portalem telewizji Suspilne przedstawiciel wywiadu wojskowego Ukrainy Andrij Jusow powiedział, że Roszczyna była na listach wymiany więźniów i oczekiwano, że w najbliższym czasie powróci na Ukrainę.
Komisja Europejska "przerażona"
- Unia Europejska jest przerażona doniesieniami o śmierci ukraińskiej dziennikarki Wiktorii Roszczyny w czasie jej bezprawnego, arbitralnego przetrzymywania w Rosji. Nasze myśli są z jej rodziną, przyjaciółmi i współpracownikami - oświadczył podczas piątkowego briefingu w Brukseli rzecznik Komisji Europejskiej Peter Stano.
Podkreślił, że UE bezwzględnie potępia zabójstwa, ataki fizyczne, bezprawne zatrzymania oraz inne formy zastraszania i przemocy wobec dziennikarzy, z którymi ci zmagają się, wykonując swoje obowiązki zawodowe, szczególnie w czasie konfliktów, nie tylko w Ukrainie. - Łamanie praw człowieka i nadużycia wobec dziennikarzy nie mogą pozostać bezkarne. Takie jest od dawna stanowisko Unii Europejskiej - zadeklarował.
Na pytanie, czy Unia jest w stanie zrobić cokolwiek, żeby chronić bezpieczeństwo więźniów, w tym politycznych, osadzonych w rosyjskich więzieniach, rzecznik przypomniał, że Rosja pozostaje członkiem ONZ, więc jest zobowiązana do przestrzegania prawa międzynarodowego, w tym konwencji genewskiej. - Rosja powinna być również związana własną konstytucją, która także gwarantuje prawa osobom zatrzymanym i osadzonym w więzieniach, w tym prawo do dobrostanu oraz bezpieczeństwa fizycznego i psychicznego. Rosja ma obowiązek przestrzegania zobowiązań, które sama dobrowolnie przyjęła - powiedział Stano.
Rzecznik przyznał, że Unia zdaje sobie sprawę z faktu, iż Kreml nie przestrzega tych zobowiązań, dlatego należy zmobilizować społeczność międzynarodową, aby wezwała Moskwę do zaprzestania łamania prawa międzynarodowego, w tym prawa humanitarnego i Karty Narodów Zjednoczonych oraz wywarła presję na rosyjski reżim, żeby ten zakończył te nielegalne praktyki.
Zaginęła na terenach okupowanych
Wiktoria Roszczyna 6 października skończyłaby 28 lat. Od wybuchu rosyjskiej agresji współpracowała z szeregiem ukraińskich mediów, w tym z portalami Ukraińska Prawda, Censor, Radiem Swoboda i telewizjami Hromadske i Suspilne. Przygotowywała publikacje o działaniach wojennych na wschodzie i południu Ukrainy, relacjonowała wydarzenia z Berdiańska w obwodzie zaporoskim w marcu 2022 roku. Została wówczas zatrzymana w tym mieście przez funkcjonariuszy Federalnej Służby Bezpieczeństwa. Po 10 dniach została uwolniona.
Sewgil Musajewa apelowała po jej zniknięciu do ukraińskich władz, by "zrobiły wszystko, co jest możliwe, żeby odnaleźć dziennikarkę", a do rosyjskich - by "niezwłocznie uwolniły reporterkę".
Źródło: BBC, PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: ukrpravda_news/X