Więzili zakonnice w aucie


Straszne krzyki, głośne płacze, błagania, klęczący ludzie blokujący samochód. Dantejskie sceny na błotnistej drodze w małej rumuńskiej wsi Panatau. Grupka wiernych przez 5 godzin więziła w małych samochodach zakonnice, które dostały nakaz przeniesienia się do innego klasztoru.

Rumuński episkopat nakazał 9 zakonnicom z klasztoru w Carnu przenieść się w inne miejsce, do klasztoru w miejscowości Poiana. Mieszkańcy wiosek z otoczenia Carnu nie chcieli się pogodzić z wyjazdem zakonnic. Zatrzymali je na drodze, zablokowali i zaczęli modlić się na głos, błagając, by siostry nie odjeżdżały.

- Nie opuszczaj nas, matko! Czy już nas nie kochasz? - krzyczała jedna z osób oblegających na klęczkach samochód zakonnic. - Są naszą duszą, pomagają nam znaleźć drogę do wiary – tłumaczył inny protestujący. – Nie opuszczajcie nas! – skandowali ludzie. Zakonnice siedziały w samochodzie ze spuszczonymi głowami...

Ostatecznie na miejsce przybyła policja, zakonnice opuściły wioskę Panatau w policyjnym mikrobusie.

W Rumunii około 97 procent z 22 mln mieszkańców jest wyznania prawosławnego.

Źródło: Reuters