Artykuł może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. By przejść dalej, wybierz odpowiedni przycisk.
23-letni Rhys Bennett, wyrokiem Sądu Najwyższego w Edynburgu, został skazany w środę na 24 lata pozbawienia wolności za zgwałcenie i zamordowanie Jill Barclay. 47-letnia matka dwójki dzieci została przez niego spalona żywcem 17 września ubiegłego roku.
Podczas środowej rozprawy w Sądzie Najwyższym w Edynburgu Bennett przyznał się do zgwałcenia i zamordowania Jill Barclay. - Pańskie zbrodnie przeciwko pani Barclay były niewyobrażalnie podłe i wręcz średniowieczne w swoim barbarzyństwie - ocenił cytowany przez portal Independent sędzia Lord Arthurson, który skazał mężczyznę na 24 lata więzienia.
- (Barclay) nie zasługiwała, by zginąć tego dnia w tak brutalny sposób. Ten mężczyzna odebrał nam tak wiele, zmienił nasze życie na zawsze - przekazała rodzina zamordowanej w oświadczeniu odczytanym w środę przed budynkiem sądu przez detektywa Andrew Patricka. Bliscy ofiary określili ją mianem "kochającej partnerki, matki i córki".
ZOBACZ TEŻ: Dusił ją, a gdy straciła przytomność, zgwałcił. Koniec procesu w sprawie zbrodni sprzed ponad 20 lat
Sąd: zgwałcił, a następnie spalił żywcem Jill Barclay
Jak ustalono w toku śledztwa, Bennett nie znał wcześniej swojej ofiary. W dniu morderstwa, 17 września 2022 roku, zauważył ją w pubie "Spider’s Web" w miejscowości Dyce. Gdy kobieta opuściła lokal, zaczął ją śledzić. Zabezpieczone przez funkcjonariuszy nagrania z monitoringu wskazują, że Barclay najpewniej była świadoma, iż ktoś za nią podąża. Wielokrotnie zmieniała tempo chodu, zatrzymywała się i oglądała się za siebie. - Po kilku próbach zwiększenia dystansu od oskarżonego była wyraźnie zaniepokojona - oceniła cytowana przez Independent prokurator Lorraine Glancy.
Kamery uchwyciły ostatni raz Barclay 51 minut po północy. Niedługo później mieszkańcy okolicy usłyszeli kobiecy krzyk. Bennett zaatakował wtedy 47-latkę, wielokrotnie ją kopiąc i bijąc. 23-latek podeptał jej głowę, po czym zaczął uderzać nią o znajdującą się w pobliżu rurę. Później zgwałcił swoją ofiarę. Po wszystkim oblał ją benzyną i podpalił. - Zebrane dowody wskazują na okrutną prawdę, że pańska ofiara żyła w momencie podłożenia ognia. Żeby było absolutnie jasne: spalił ją pan żywcem - powiedział, zwracając się bezpośrednio do Bennetta sędzia Lord Arthurson.
Po zamordowaniu Barclay Bennett spalił noszone tego dnia ubrania, podejmując tym samym próbę zatarcia za sobą śladów. W związku z powyższym został skazany na dodatkową karę czterech lat pozbawienia wolności, które będą biec równolegle z karą 24 lat więzienia za gwałt i zabójstwo. Z zakładu karnego mężczyzna najwcześniej wyjdzie po 24 latach. - Nic, co ten sąd może uczynić lub powiedzieć, nigdy nie zrekompensuje bliskim ich straty. W pełni rozumiem, że w ich oczach żaden wyrok może nie być wystarczający - zaznaczył sędzia Lord Arthurson po ogłoszeniu wymiaru kary Bennetta.
ZOBACZ TEŻ: Agnieszka została brutalnie zgwałcona w pobliżu domu, zmarła w szpitalu. Prokurator chce dożywocia
Źródło: Independent, scotland.police.uk
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock