Wiceminister spraw zagranicznych Wendy Morton zapytana podczas posiedzenia w Izbie Gmin na temat gazociągu Nord Stream 2 stwierdziła, że Wielka Brytania uważa inwestycję za zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego Europy. – Nord Stream 2 grozi utrwaleniem zależności Europy od rosyjskiego gazu na kolejne dziesięciolecia - dodała w środę.
Dyskusja na temat Nord Stream 2 odbyła się z inicjatywy Daniela Kawczynskiego, mającego polskie korzenie posła Partii Konserwatywnej, który przedstawił szereg argumentów wyjaśniających, dlaczego Wielka Brytania powinna mocniej zaangażować się w zatrzymanie gazociągu prowadzącego z Rosji do Niemiec.
Między innymi wskazywał, że Nord Stream 2 jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa i spójności NATO, daje Rosji możliwość szantażowania i zastraszania krajów Europy Środkowo-Wschodniej, w tym zwłaszcza Ukrainy. Wyraził również opinię, że choć budowa Nord Stream 2 jest na ukończeniu, jeśli Wielka Brytania przyłączy się do amerykańskich sankcji na podmioty zaangażowane w ten projekt, można go jeszcze zatrzymać.
- Jako niezależny, suwerenny naród, który ma możliwość wpływania na nasz kontynent w bezprecedensowy sposób, nieskrępowany wspólnotowymi ograniczeniami Unii Europejskiej, jeśli dołączymy teraz do Amerykanów, to jako dwaj stali członkowie Rady Bezpieczeństwa ONZ, myślę, że będziemy w stanie powstrzymać ten projekt - mówił Kawczynski.
"Wielka Brytania nadal sprzeciwia się budowie gazociągu"
Odpowiadając na kwestie poruszone przez Kawczynskiego, wiceminister spraw zagranicznych Wendy Morton powiedziała, że wprawdzie Nord Stream 2 nie wpływa bezpośrednio na bezpieczeństwo energetyczne Wielkiej Brytanii, ale będzie miał poważne konsekwencje dla krajów Europy Środkowo-Wschodniej, zwłaszcza Ukrainy i zwiększa uzależnienie energetyczne Europy od Rosji. Zadeklarowała gotowość wzmocnienia współpracy z Inicjatywą Trójmorza i wspieranie działań na rzecz dywersyfikacji energetycznej regionu.
- Nord Stream 2 stanowi zagrożenie dla europejskiego bezpieczeństwa energetycznego i interesów obecnych krajów tranzytowych. Podczas gdy Europa powinna dywersyfikować i dekarbonizować swoje dostawy energii, Nord Stream 2 grozi utrwaleniem zależności Europy od rosyjskiego gazu na kolejne dziesięciolecia, zwiększając zdolność Rosji do wykorzystywania energii jako narzędzia politycznego - powiedziała Morton.
Wskazała jednak, że choć Nord Stream 2 jest bardzo kontrowersyjny, Wielka Brytania musi uznawać suwerenne prawo Niemiec do kształtowania własnej polityki energetycznej i nie chciałaby, aby dyskusja na temat gazociągu osłabiała skoordynowaną reakcję Zachodu na szerszą złowrogą działalność Rosji. - Wielka Brytania nadal sprzeciwia się budowie gazociągu i będziemy nadal wyrażać nasze obawy w rozmowach z kluczowymi partnerami. Będziemy również nadal wspierać inicjatywy, które wzmacniają i dywersyfikują europejski rynek energii - oświadczyła Morton.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Nord Stream 2 / Axel Schmidt