Brytyjskie władze zapowiedziały, że w przyszłym roku zmniejszą odsetek funduszy przekazywanych rodzinie królewskiej z The Crown Estate. "Nowa stawka grantu dla suwerena odzwierciedla nieoczekiwany znaczny wzrost zysków netto" - oświadczył minister finansów Jeremy Hunt.
Brytyjski rząd zapowiedział w czwartek, że w przyszłym roku zmniejszy odsetek funduszy przekazywanych rodzinie królewskiej z The Crown Estate, co jest zgodne z życzeniem króla Karola III, który chciał, by dodatkowe zyski z farm wiatrowych wykorzystane były dla dobra publicznego.
Każdego roku rodzina królewska otrzymuje grant dla suwerena na utrzymanie pałaców wraz z ich personelem, wynagrodzenie z tytułu wykonywanych obowiązków czy pokrycie kosztów oficjalnych podróży.
Jest on wyliczany na podstawie zysków uzyskiwanych przez The Crown Estate - działające na zasadach komercyjnych przedsiębiorstwo, które zarządza nieruchomościami będącymi dziedzicznym "publicznym majątkiem suwerena" - czyli nie jego osobistą własnością.
Zyski z jego działalności trafiają do budżetu państwa, ale ustalony odsetek jest przekazywany rodzinie królewskiej jako grant dla suwerena.
Zwykle ten odsetek wynosi 15 proc., choć w ostatnich latach został tymczasowo podniesiony do 25 proc., aby sfinansować szeroko zakrojoną renowację Pałacu Buckingham. Obecnie jego wartość to 86,3 mln funtów.
Ale ze względu na zawarte w styczniu umowy dotyczące powstania sześciu farm wiatrowych na terenach zarządzanych przez The Crown Estate, oczekuje się, że zyski przedsiębiorstwa wzrosną o ok. 900 mln funtów rocznie.
Po zawarciu tych umów Karol III wyraził życzenie, by przypadające mu z tego tytułu dodatkowe zyski nie zostały przeznaczone na grant dla suwerena, lecz dla dobra publicznego.
Pomniejszony odsetek zysków z The Crown Estate
W związku z tym w czwartek brytyjskie ministerstwo finansów ogłosiło, że odsetek zysków z The Crown Estate przekazywany jako grant dla suwerena zmniejszy się w przyszłym roku do 12 procent.
To oznacza, że wartość grantu nadal będzie wynosić 86,3 mln funtów, ale gdyby stawka pozostała na poziomie 25 proc., jego wartość byłaby w przyszłym roku wyższa prawdopodobnie o 24 mln funtów, a w latach 2025-2026 wyższa o 130 mln funtów. Te nadwyżki trafią zamiast tego do budżetu państwa.
"Nowa stawka grantu dla suwerena odzwierciedla nieoczekiwany znaczny wzrost zysków netto The Crown Estate z rozwoju morskiej energetyki wiatrowej, zapewniając jednocześnie wystarczające środki na oficjalną działalność, a także niezbędne utrzymanie nieruchomości, w tym zakończenie 10-letniej renowacji Pałacu Buckingham" - oświadczył minister finansów Jeremy Hunt.
Decyzję o tym, jaki odsetek dochodów The Crown Estate przekazywany jest na grant dla suwerena podejmują premier, minister finansów i strażnik królewskiego skarbca, a nie monarcha.
Źródło: PAP