Spiker brytyjskiej Izby Gmin zdecydował, że nie podda pod głosowanie propozycji, by moment wyjścia kraju z Unii Europejskiej uczcić biciem Big Bena. Wniosek taki złożyła grupa deputowanych popierających brexit. Wieża Elizabeth Tower, wraz z umieszczonymi w niej dzwonem i zegarem, przechodzą renowację. Big Ben przerywa związane z tym milczenie tylko w wyjątkowych okolicznościach.
Znajdujący się na szczycie Elizabeth Tower (Wieży Królowej Elżbiety, nazwę tę nosi od 2012 roku) w budynku brytyjskiego parlamentu dzwon Big Ben przechodzi, podobnie jak i sama wieża, zaplanowaną na cztery lata renowację.
W jej trakcie bije tylko dwa razy w roku: w Niedzielę Pamięci, czyli w drugą niedzielę listopada, gdy czci się pamięć żołnierzy i cywili zabitych w czasie obu wojen światowych oraz wraz z nadejściem nowego roku.
"Pozwolić Big Benowi na uczczenie naszej wolności"
Grupa popierających brexit posłów rządzącej Partii Konserwatywnej złożyła poprawkę do omawianej w Izbie Gmin ustawy o porozumieniu w sprawie wystąpienia z UE. Chcieli, by Big Ben zabrzmiał także 31 stycznia o godzinie 23, czyli w momencie brexitu.
- Niezależnie od tego, czy ktoś się opowiadał za wyjściem, czy pozostaniem, nie ma wątpliwości, że będzie to symboliczny moment w historii tego kraju. Aby uhonorować ten doniosły moment, postuluję, wraz z 50 innymi członkami parlamentu, by pozwolić Big Benowi także na uczczenie naszej wolności - argumentował konserwatywny poseł Mark Francois, który zgłosił poprawkę.
Spiker Izby Gmin Lindsay Hoyle nie zdecydował się jednak na to, by poddać poprawkę pod głosowanie. Nie zamyka to jeszcze sprawy, bo inicjatorzy mogą użyć innych ścieżek legislacyjnych.
Pochodzący z 1859 roku, ważący 13,7 tony Big Ben jest remontowany od 2017 roku. Renowacja dzwonu i wieży ma łącznie ma kosztować 69 mln funtów i zakończyć się w 2021 roku.
Autor: rzw\kwoj / Źródło: PAP, tvn24.pl