- Widziałem niezmierzone zniszczenia i niezmierzone potrzeby - mówił o swojej wizycie na Haiti sekretarz generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych Ban Ki Mun i zaapelował do Rady Bezpieczeństwa o wysłanie do zniszczonego trzęsieniem ziemi kraju dodatkowych 1,5 tys. policjantów i 2 tys. żołnierzy sił pokojowych.
- Rozdzierające serce sceny, jakie widziałem, nakładają na nas obowiązek szybkiego i wielkodusznego działania zarówno teraz, jak i przez dłuższy czas - powiedział Ban.
Dodatkowi żołnierze
Rozdzierające serce sceny, jakie widziałem, nakładają na nas obowiązek szybkiego i wielkodusznego działania zarówno teraz, jak i przez dłuższy czas Ban Ki Mun
Jeszcze więcej żołnierzy
Obecnie w skład Misji Stabilizacyjnej Narodów Zjednoczonych na Haiti (MINUSTAH) wchodzi ok. 9 tys. żołnierzy i policjantów, a także ok. 2 tys. członków międzynarodowego i lokalnego personelu cywilnego.
Oenzetowskie siły pokojowe zostały wysłane na Haiti w 2004 roku, aby ustabilizować sytuację w kraju po przewrocie, w wyniku którego od władzy odsunięty został prezydent Jean-Bertrand Aristide.
46 zabitych pracowników ONZ
Rzecznik prasowy sekretarza generalnego Martin Nesirsky poinformował ponadto, że po zeszłotygodniowym trzęsieniu ziemi na Haiti zaginionych jest ponad 500 pracowników ONZ, a 46 poniosło śmierć.
Wśród ofiar śmiertelnych jest szef MINUSTAH Tunezyjczyk Hedi Annabi i jego zastępca Brazylijczyk Luiz Carlos da Costa.
Dotychczasowy bilans mówił o 40 zabitych. Liczba zaginionych uwzględnia też osoby, które mogły przeżyć trzęsienie z 12 stycznia, ale do tej pory nie były w stanie się skontaktować.
Według haitańskich władz dotychczas pochowano w zbiorowych mogiłach ok. 70 tys. ofiar kataklizmu. Co najmniej 250 tys. osób jest rannych, a 1,5 mln nie ma dachu nad głową.
Źródło: PAP, lex.pl