W 29. rocznicę powołania "praw wesołego Meksykańczyka", tysiące homoseksualistów wyszło na ulicę.
- Nie potrzebujemy być tolerowani, nasza obecność nie musi być akceptowana - mówił aktywista ruchu gejowskiego Eduardo Martines. - My już istniejemy i jesteśmy stałym elementem tego społeczeństwa. Nikt nam nie robi żadnej łaski - dodał.
Ulicami stolicy Meksyku przeszła wielotysięczna, kolorowa parada. Barwny marsz uświetniany był przez licznie zebranych przebierańców. Samą paradę rozpoczęło publiczne zaśpiewanie przeboju Viliage People "YMCA".
Źródło: APTN
Źródło zdjęcia głównego: aptn